Zamknij
Rewelacyjnie zagrali tucholanie w swojej lidze i "samolubnie" zostali mistrzami pierwszej edycji tych rozgrywek. Te stał się już ulubioną formą sportowej rozrywki dla kibiców, którzy sporą grupą pojawiali się w każdej kolejce. Cztery sety w wielkim finale i przyjacielska atmosfera, w tym świąteczny nastrój, dały całościowy obraz udanych, lokalnych zmagań pod siatką.
MLKS Tucholanka to klub wyjątkowy i zasłużony nie tylko dlatego, że ma pięknie śpiewającego prezesa. W niedzielne popołudnie w tucholskiej hali - mimo grudnia - było ciepło i serdecznie. Wielu gości i samych tucholan stawiło się na uroczystość obchodów 80-lecia klubu. Nie były to tylko słowa i wspomnienia. Potwierdzeniem wielkości klubu była imponująca wystawa pamiątek i trofeów wszystkich sekcji sportowych. Stu i więcej lat, Tucholanko!
Lubiany i prestiżowy wśród kręglarzy amatorów Turniej Miast to znane w kraju rozrywki, które także co roku odbywają się w Tucholi. Stolica Borów musi na to spotkanie poczekać do wiosny, tymczasem grupa Borowiaków dwa razy już wyszła na wielkopolskie tory.
To był solidnie przepracowany rok dla klubu Sportowy Fitness Tuchola. Zawsze jest dobrze podkreślić upływający czas potwierdzeniem świetnej formy. Nie było to żadnym problemem dla młodych akrobatów prowadzonych przez Weronikę i Oskara Schreiberów.
Jeszcze się chyba nigdy dotąd nie zdarzyło, by przy takich liczbach zdobytych punktów (trafionych kręgli) dwa zespoły miały identyczny wynik. Taki obraz gry jawi się po piątym spotkaniu w kręgielni tucholskiego OSiR-u. Przed świętami sportowcy jeszcze raz sprawdzą formę w gminnej lidze kręglarskiej.
W międzynarodowym towarzystwie przyszło zagrać młodym piłkarzom Tucholanki, kluby też były z wyższej półki. Poza tym młodzi sportowcy zakwalifikowali się w świetnym stylu do prestiżowe go turnieju. Finał zagrają pod Wawelem.
Dziewczęta grające w lidze wojewódzkiej opuszczały w niedzielę tucholski parkiet w szampańskich nastrojach. W starciu ze Stalą II Grudziądz pokazały sportowy kunszt, grając świetnie i skutecznie. W jednym secie tucholanki oddały inicjatywę grudziądzankom.
Nowy tydzień dla uczniów Szkoły Podstawowej im. Ks. Prałata Erharda Staniszewskiego i społeczności gminy Śliwice rozpoczął się otwarciem nowego obiektu sportowego - hali Olimpia. Teraz lekcje wychowania fizycznego, treningi i zawody będą odbywać się pełnowymiarowym, zadaszonym obiekcie, bez względu na porę roku i warunki atmosferyczne. Inwestycja w Śliwicach wraz z tożsamym projektem w sąsiednim Lińsku, cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców.
W tucholskim Ośrodku Sportu i Rekreacji odbył się Mikołajkowy Turniej Piłki Siatkowej, w którym udział wzięły szkoły ponadpodstawowe z powiatu tucholskiego.
Środa pod znakiem siatkówki jak zwykle wywołała emocje w grupie kibiców. Przed kolejką lokalnej ligi juniorki zagrały w lidze wojewódzkiej. Dziewczęta z Kujaw nie miały wiele do powiedzenia w starciu z Borowiaczkami. Te zagrały bez zarzutu.
W tytule jest tylko kilka przykładów dłuższej listy problemów, na które tucholanie zwrócili uwagę podczas debaty z policjantami pt. "Bezpieczeństwo na drogach". Zwracamy uwagę, że opisywane przez nas dziś na tej samej stronie niebezpieczne wydarzenie na pasach dobrze wpisuje.
Zbliża się jubileuszowa gala z okazji 80-lecia istnienia klubu MLKS Tucholanka Tuchola. Podkreślmy: gala, która odbędzie się w OSiR-ze 14 grudnia jest otwarta dla wszystkich, którzy chcieliby uczestniczyć w tym bez wątpienia święcie tucholskiego sportu. Czujcie się zaproszeni przez organizatorów.
Nadia Góral z Tucholi Młoda może cieszyć się największym sukcesem życiowym dotychczas, a przecież jeszcze całe życie przed nią. Włochy były dla niej szczęśliwe. W Bolonii Nadia zajęła drugie miejsce na Mistrzostwach Świata i Pucharze Świata Pole Dance. To efekt ciężkiej pracy, regularnych treningów i długiego okresu przygotowawczego.
To był mecz, w którym zdarzyło się chyba wszystko - od złego do dobrego. Jeśli znalazł się wśród kibiców ktoś, kto zwątpił, że mecz ze Stalą jest do wygrania po marnym początku w wykonaniu siatkarek, później doznał cudu. Młode tucholanki były zupełnie innym zespołem niż cienie samych siebie jak na początku. Cztery sety rozstrzygnęły o zwycięstwie.
Juniorzy Tucholanki rozegrali swój ligowy mecz zaraz po zwycięskich kadetkach. Parkiet, jeszcze gorący po czterech uprzednich setach, tym razem został zajęty przez męską brać siatkarską. Rywal znad Wisły okazał się wymagający, ale tucholanie nie poddali się łatwo, walcząc do ostatniej akcji. Spotkanie rozstrzygnęło się w trzech setach. Nie zawiedli kibice - to juz standard.