Bałwanek zakochany w gorącym piecyku. Antek, który rozbawił wszystkich do łez i chciał zastąpić na scenie aktora. Niezliczone kartki bożonarodzeniowe wykonane przez uczestników spotkania. Takie rzeczy tylko w Lubiewie.
W całym powiecie tucholskim odbywają się w ostatnich dniach przeróżne imprezy w bożonarodzeniowym klimacie. Tradycji stało się zadość także w Lubiewie. 15 grudnia na widowni zasiedli młodzi widzowie wraz z rodzicami i dziadkami. Wszystko działo się rzecz jasna w Bibliotece – Centrum Kultury i Promocji Gminy Lubiewo. Na scenie wystąpił dobrze znany lokalnej publiczności – bo pojawiający się u nas regularnie – Teatr Barnaby z Gdańska. Tym razem aktor Marcin Marzec wraz ze swoimi lalkami i marionetkami, które nie odstępują go na krok, przedstawił bajkę "O bałwanku i gorącym piecu” na podstawie jednej z baśni H. Ch. Andersena. Jak zawsze dzieci szybko nawiązały interakcję z aktorem, a na sali zrobiło się wręcz gwarno. Absolutnie nikomu to jednak nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie!
Wspomniany bałwanek obserwował życie wokół niego, ale niestety nie mógł się ruszyć – wszak nie miał nóg. Jego kompanem był jedynie stary pies. Na domiar złego pewnego dnia bałwanek zakochał się w... gorącym piecyku. Warto wspomnieć też, że na samym początku Marcin Marzec potrzebował pomocy w obudzeniu latarnika. Na scenę ochoczo ruszył Antoni, który swoją energią, rozmową z aktorem i drobnymi wygłupami zwyczajnie skradł występującemu show.
Już po spektaklu organizatorzy zaprosili wszystkich na rodzinne warsztaty twórcze, w czasie których wraz z animatorkami wykonano dziesiątki oryginalnych kartek bożonarodzeniowych.
Poniżej znajdziesz fotorelację z piątkowego wydarzenia.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz