Zamknij

KS Żalno - dwa mecze z zadowalającym wynikiem. Kto jest w składzie nowej drużyny?

Jarosław Kania Jarosław Kania 13:54, 30.07.2025 Aktualizacja: 13:55, 30.07.2025
Skomentuj Dwa sparingi i dwa zwycięstwa - oby tak grał KS Żalno w lidze. Dwa sparingi i dwa zwycięstwa - oby tak grał KS Żalno w lidze.
  • "Pszczółki wróciły na swoje miejsce" - tak humorystyczna fraza towarzyszyła wielu kibicom, którzy pamiętają jeszcze czasy Pioniera SBT Kęsowo, a teraz zobaczyli znów piłkarzy w pasiastych strojach na boisku w Żalnie. Nowo powstały team piłkarski, jeszcze nie do końca skrystalizowany i okrzepły, korzystnie zaprezentował się w dwóch sparingach. 
  • Trener KS-u Żalno ma dużo ludzi do gry i jego chęć prowadzenia młodej drużyny jest wielka, opatrzona poczuciem konieczności wykonania solidnej roboty z niedoświadczonym zespołem. Trener ma jednak wsparcie lokalnego środowiska i niektórych z bardziej ogranych piłkarzy. Wszystko zmierza w dobrą stronę, a do rozpoczęcia rozgrywek ligowych jest coraz bliżej. 

KS Żalno - LZS Lutówko 3:2 (1:2)

Drużyna gospodarzy pierwszą połowę rozegrała nie tak, jak wyobrażał to sobie trener Andrzej Kobus. Na boisku było sporo chaosu i gra była szarpana. Choć padł jeden gol, przyjezdni mieli przewagę i potwierdzili to dwa razy celnym trafieniem. Trener twierdzi, że jego piłkarze byli nieco spięci, pod presją, ponieważ był to pierwszy poważniejszy ich sprawdzian. Kilku zawodników nie czuło się komfortowo na określonych pozycjach podczas gry i to przede wszystkim był powód słabej gry. 

Wszystko zmieniło się w drugiej połowie. Rozmowa w szatni i konsultacja z piłkarzami sprawiły, że trener dokonał przesunięć w grającej jedenaste. Roszada piłkarzy na boisku dała efektywniejszą grę. Swoje znaczenie miało też wsparcie doświadczonego Artura Weltrowskiego. KS Żalno strzelił jeszcze dwie bramki i wygrał mecz, a wszystkie gole padły z akcji. 

KS Żalno - Orkan Huta 9:1 (4:0)

Nie był to miarodajny mecz i o tym wprost mówi Andrzej Kobus. Przede wszystkim rywal, który swego czasu mierzył się na boisku jeszcze z Pionierem SBT Kęsowo, tym razem zupełnie zagrał inaczej, czyli słabo. Potwierdził to rezultat - wysoki, ale niewnoszący nic konstruktywnego do obrazu gry. Gdy przeciwnik jest słaby, nie stawia wielu wymagań, a to z kolei sprawia, że zespół lepszy nie wykazuje słabszych stron. Orkan Huta miał bardzo słabą obronę, co pozwoliło napastnikom gospodarzy przeprowadzić nie tylko dziewięć akcji bramkowych. Wynik mógł być dwucyfrowy, Szczególnie w końcowej części mecz miał jednostronny przebieg. 

KS Żalno: Artur Weltrowski, Wojciech Szylke, Łukasz Fryca, Bartosz Szymański, Klaudiusz Jakubowski, Tomasz Chrustowski, Kacper Mindykowski, Piotr Folega, Mikołaj Milkowski, Krystian Okonek, Kamil Osowski, Tomasz Nowak, Maciej Theus, Gracjan Łożyca, Igor Leszczyński, Artur Groll, Jakub Ciepluch, Filip Czerwiński, Mateusz Straszewski, Łukasz Gwizdała, Jakub Czapiewski, Maciej Idzikowski, Jakub Okoński, Wiktor Czerwiński, Przemysław Włodarczak 

NIŻEJ FOTORELACJA z meczu, a szersza wypowiedź trenera już niebawem w wydaniu "Tygodnika Tucholskiego". 

[FOTORELACJA]4555[/FOTORELACJA]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%