Zamknij

Tosia Rogalska z Cekcyna - wyższy poziom jazdy. Będzie się sporo działo na torach w Polsce i za granicą!

Jarosław KaniaJarosław Kania 13:44, 05.06.2025 Aktualizacja: 13:46, 05.06.2025
Skomentuj Antonia Rogalska, motocyklistka z Cekcyna, fot. zbiory prywatne Antonia Rogalska, motocyklistka z Cekcyna, fot. zbiory prywatne

Antonina Rogalska z Cekcyna zgarnęła już wiele tytułów w sportach motocyklowych. Była na torach polskich i zagranicznych, goszczona ją i jej ojca w telewizji, ale ponieważ apetyt wzrasta w miarę jedzenia, Tosia wciąż liczy na więcej - przede wszystkim sportowo. Jest przygotowana do sezonu i o tym sporo powiedziała sama sportsmenka, i jej ojciec Karol - mózg teamu Rogalskich. 

Klasa Superstock 300 - koronna kategoria Antoniny Rogalskiej to również znak najbliższych startów w bieżącym roku. Młoda motocyklistka od razu zapowiada, że będzie to bardzo intensywny czas, wymagający wielu wyjazdów, planowania, logistyki, zaangażowania fizycznego i psychicznego. 

 - Planuję wiele jak zawsze przed sezonem, wskakuję na nieco wyższy poziom jazdy, czyli będzie szybciej, gdzie indziej, bo mam tu na myśli duże tory, nie te kartingowe - wyznaje Tosia Rogalska. - Wzięłam głęboki oddech, zwarłam ostro szyki gdzieś w środku i to powinno zadziałać. Mogę liczyć jak zwykle na najbliższych; sztab ludzi, z którymi się rozumiem i którzy nigdy nie zawodzą. 

Tosia mówi o jeździe na dużych torach, a to wymaga modyfikacji sprzętu. Yamaha R3 Antoniny, czyli druga część solidnie działającego tandemu podczas jazdy, została dostosowana do innych wymagań. 

 - W motocyklu Tosi zostały zmienione mapy paliwowe, ponadto zmodyfikowaliśmy układ wydechowy - zdradza ojciec Tosi, Karol Rogalski. - Poprawiliśmy też ogólną aerodynamikę, dostosowaliśmy zawieszenie do większych obciążeń, czyli krótkich stref hamowania i szybkich zakrętów.

Zawrotne szybkości

Nowe warunki jazdy, ów wyższy poziom, o którym mówi team Rogalskich, to także inne opony. Przyczepność, miękkość, struktura - wszystko to ma wpływ na osiągi i przede wszystkim bezpieczeństwo. Tu Tosia może być spokojna, bo współpracuje z ważnym i znanym sponsorem - producentem opon Pirelli. Takie ogumienie zapewnia stabilną jazdę i odpowiedni kąt pochylenia  w zakrętach, gdy jedzie się z prędkością około 170 km/h. Tosia przyznaje, że testy pozwoliły jej przekraczać dwie setki na prędkościomierzu. Ważna jest świadomość, że to, co się robi i czym się jedzie, daje możliwość rozwinięcia skrzydeł. Opony przy takiej jeździe rozgrzewają się nawet do koło 50 stopni.

Tak, jak pewny jest sprzęt, tak pewne jest też na dziś zdrowie Tosi. Ma krzepę, trenuje regularnie na siłowni, a po nabytej kontuzji w zeszłym sezonie nie ma śladu. Równie dobrze idzie Tosi nauka, a wiadomo, że w jej wieku szkoła nie może zejść na drugi plan. Słowem: sytuacja opanowana, pod kontrolą. 

Polska, Słowacja, Węgry

21 lipca rozpocznie się zasadnicza jazda dla cekcynianki. Przez dwa dni Antonina będzie się ścigać u naszych południowych sąsiadów na Slovakiaring. Kilka dni na złapanie oddech i później Tosia zamelduje się na Pannonia Ring (Węgry). Po zagranicznych wojażach sportowych Tosia Rogalska wystąpi dwa razy na torach w Polsce - nowym w Biłgoraju i znanym już w Poznaniu. 

 - Nowa dla mnie rzeczywistość jest wyzwaniem, rodzi pytania, ale nie wątpliwości, bo jestem zmotywowana, gotowa, wszystko mam dopięte na ostatni guzik - mówi pewnie zawodniczka. - Pojawią się nowe teamy, nowi zawodnicy, zatem może być ciekawie. Włożyłam w siebie dużo pracy, w formę, nastawienie, zatem do dzieła. Odliczam czas. 

Tosia potrafi rozgraniczyć - co bardzo ważne - tor od ulicy. Sama do szkoły dojeżdża motocyklem, rzecz jasna nie swoją sportową yamahą, ale znacznie wolniejszym dwuśladem. Nie ponosi ją fantazja, jest ostrożna, bo wie, że brawura na ulicy to ryzyko zrobienia krzywdy sobie i innym. 

 - Droga i ulica to nie tor; byłoby czystą głupotą, nieodpowiedzialnością jeździć bez głowy tam, gdzie są blisko ludzie - mówi Antonina. - Staram się być dojrzałą zawodniczką, która jest zobowiązana do respektowania zasad bezpieczeństwo podczas startów, tym bardziej na co dzień. 

Przed Borowiaczką dużo walki na torze. Tosia nie ukrywa, że mogą pojawić się kryzysy, nieoczekiwane i niepożądane wydarzenia, ale o nich nie myśli. Nastawia się pozytywnie i obiecuje, że da z siebie wszystko, jak też wszystko wyciśnie ze swojej Yamahy R3 podczas wyścigów. Podejmowanie ryzyka w sensownych granicach, walka z czasem o każdą milisekundę i przede wszystkim samodyscyplina - to wytyczne Antoniny Rogalskiej na najbliższy sezon.  

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%