Zamknij

Patrycja Gwizdała z Tucholi – futsalowa mistrzyni Polski! TEKST I ZDJĘCIA

Jarosław KaniaJarosław Kania 20:09, 07.03.2025 Aktualizacja: 20:13, 07.03.2025
Skomentuj Patrycja Gwizdała (na zdjęciu w środku) trymuje razem z koleżankami z drużyny. Patrycja Gwizdała (na zdjęciu w środku) trymuje razem z koleżankami z drużyny.

Dziewczęcy futbol w stolicy Borów ma wymierny charakter, a sportsmenki biegające za piłką na murawie odnoszą sukcesy, będąc na co dzień tytanami sportowej pracy. O tucholance Patrycji Gwizdale, która zdobyła mistrzowski tytuł w piłce halowej, mieliśmy już okazję pisać. Dziś przedstawiamy jej drogę do mistrzostwa Polski. 

Od najmłodszych lat gra w piłkę i ma już na swoim koncie mistrzowskie tytuły w centralnych rozgrywkach kobiecych. Patrycja Gwizdała to 17-latka, która zaczęła swoją przygodę z piłką w Tucholi. Teraz jest cenioną zawodniczką w "dorosłym" KKP Bydgoszcz (I liga). Jak każda młoda piłkarka, Patrycja gra też w rozgrywkach młodszych piłkarek, czyli w CLJ U18 (z Zuzanną Czapiewską i Mają Wiśniewską). Ta ostatnia gra również w pierwszej drużynie bydgoszczanek. 

Wyskok tucholanki w walce o piłkę. Patrycja jest filarem swojej drużyny. Fot. Łukasz Kozłowski.

Patrycja Gwizdała w bieżącym roku broniła tytułu halowej mistrzyni Polski z zeszłego roku. W styczniu pojechała razem z Tęczą Sportis SISU Bydgoszcz do Olsztyna, by w hali Urania powalczyć o medale Młodzieżowych Mistrzostw Polski Kobiet U17 w Futsalu. Zespoły były podzielone na cztery grupy, po tyle samo drużyn w każdej. 

 Trafiłyśmy w grupie na Śląsk Wrocław, Stomilanki Olsztyn i Rekord Bielsko-Biała - relacjonuje Patrycja. - Tydzień wcześniej grałyśmy z gospodyniami w turnieju i wówczas wygrałyśmy. Tym razem też byłyśmy lepsze. Do Olsztyna pojechało nas czternaście. Czułyśmy napięcie, bo obrona tytułu w gronie szesnastu zespołów nie jest łatwą sprawą, ale mocno zobowiązującą. 

Przedwczesny finał i udany rewanż 

Bydgoszczanki w grupie wygrały dwa mecze, pokonały olsztynianki 3:0 i wrocławianki 3:2. Patrycja strzeliła jednego gola w tym pojedynku. Nie był to spacerek, bo Śląsk prowadził już dwiema bramkami. Patrycja i spółka odrobiły straty w sposób mistrzowski. Ostatni mecz w grupie Tęcza przegrała 1:3 z bielszczankami. 

 Miałyśmy już awans w kieszeni i trener wystawił w tym meczu dziewczęta z drugiej piątki, by nas, czyli pierwszy skład, oszczędzić na fazę pucharową - wspomina Tucholanka. - Było nam to potrzebne, by na wszystko popatrzeć z innej perspektywy, z boku. 

Targowianka Targowisko była pierwszym rywalem bydgoszczanek w walce o awans do strefy medalowej. Dziewczęta z Małopolski stawiły zacięty opór w pierwszych dwunastu minutach, ale ostatecznie uległy Tęczy 0:2. Tym samym Patrycja Gwizdała i jej koleżanki znalazły się w śród czterech najlepszych teamów w Polsce. 

W półfinale nie było lekko, ponieważ bydgoszczanki musiały gonić wynik. FSA Kraków prowadził długo jednym trafieniem, ale kolejny raz Tęcza pokazała niezłomny charakter i wiarę w zwycięstwo. To poprowadziło bydgoszczanki do wygranej 2:1 i pozwoliło zameldować się w finale. 

Mecz o złoto był w pełni udanym rewanżem za porażkę na poziomie grupy. Rywal, czyli Rekord Bielsko-Biała, był już znany, taktyka ustalona. Spotkanie zakończyło się przekonującym triumfem Tęczy 3:0. Ostatniego gola zdobyła Borowiaczka. Najniższy stopień podium zajęły dziewczęta z FSA Kraków, które dwiema bramkami pokonały UKS SMS Łódź.

Ten najważniejszy moment, gdy można poczuć w rękach wspaniałe trofeum. Fot. Lukasz Kozłowski

Białystok i Hiszpania - działo się dużo

Koniec ubiegłego roku był też dla tucholanki udany i intensywny. W listopadzie Patrycja Gwizdała przebywała w hiszpańskim Salou (Katalonia) na turnieju międzynarodowym o nazwie Surf Cup International. Dziewczęta z Borów zagrały tam z najlepszymi klubami Starego Kontynentu, m.in. z Realem Madryt. Zespół z Bydgoszczy zajął tam czwarte miejsce.

 Real dał nam lekcję piłki, bo przegrałyśmy z "Królewskimi" 1:4 wspominał Patrycja. - Mecz o brąz był dość pechowy, bo tylko jedną bramką wygrał z nami Espanyol Barcelona. Gorycz porażki wynagrodził mi pewien wypadek losowy. Na lotnisku w Barcelonie natknęłam się na samą Ewę Pajor. Szczęśliwy traf zakończył się wspólnym zdjęciem. 

W grudniu 2024 r. Patrycja i Zuzanna Czapiewska zostały brązowymi medalistkami na finale Mistrzostw Polski w Futsalu Kobiet U19, który odbywał się w Białymstoku. 

Nadchodzi piłkarska wiosna i tucholanka zapowiada, że nie ustanie w sportowym pędzie. Będzie to jeden kierunek - na bramkę rywala podczas wielu meczów.

Tęcza Bydgoszcz obroniła tytuł młodzieżowego mistrza Polski w futsalu. Patrycja Gwizdała druga z lewej w dolnym rzędzie. Fot. Łukasz Kozłowski

Na pierwszym planie Patrycja Gwizdała - futsalowa mistrzyni Polski. Czas sławy i chwały dziewcząt z Tęczy Bydgoszcz. Fot. ze zbiorów prywatnych

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%