Ignaś Liss, mały chłopiec z Kujaw i jego rodzice wyrazili wielką wdzięczność i wzruszenie, gdy ich chore dziecko znalazło wsparcie w postaci kameralnego turnieju w bysławskiej hali sportowej. W miejscowej szkole nastąpiła piękna integracja, a wszyscy aktywnie bawili się w szlachetnym celu.

Szymon Kołodziejski już wcześniej wykazywał się świetną organizacją w celu pomocy potrzebującym dzieciom. Nie inaczej było teraz, gdy zimno nie pozwoliło zagrać pod gołym niebem. Mimo to w sali bysławskiej szkoły było gorąco od dziejącego się dobra, sportowych emocji i wzruszeń. Piłkarz Tucholanki Kaemde wyznał, że poznał historię choroby Ignasia Lissa z Kujaw i po prostu się tym przejął na tyle, by skutecznie zadziałać. Zorganizował w niedzielę (23 lutego) turniej "Pomagamy Ignasiowi", który przyciągnął ludzi o dobrym sercu - młodych i starszych.

Rywalizacja trwała w najlepsze, prężnie działało zaplecze, gdzie znaleźć można było coś dla podniebienia, ponadto każdy z małych piłkarzy mógł poczuć się najlepszy, gdyż nie o lokaty czysto sportowe tu chodziło, a każdy z piłkarzy otrzymał dyplom. Na turnieju byli obecni rodzice i brat Ignasia chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Choroba postępuje, a koszt leczenia jest niezwykle drogi. Bysławska rywalizacja pozwoliła wspomóc konkretną kwotą Ignasia, bo zebrano 2210 złotych.

Zabawa i gra jeden na jeden w otoczonym bandą boisku miała swój urok i była toczona na zasadach fair play. Nie obyło się bez kibicowania w wykonaniu całych rodzin. Szerszą relację można będzie znaleźć w najbliższym numerze "Tygodnika Tucholskiego", a w każdej chwili można pomóc choremu chłopcu, wpisując w wyszukiwarkę hasło "Ignaś Liss" i wchodząc dzięki temu na stronę fundacji zbierającej kwotę dla dziecka. 

IGNAŚ LISS NA SIEPOMAGA.PL - TU MOŻESZ POMÓC

[FOTORELACJA]3993[/FOTORELACJA]