W sobotę (27 maja) odbył się Memoriał Piłki Ręcznej Pamięci Zawodników i Trenerów LKS Kęsowo. To pierwsze takie wydarzenie, podczas którego ważnym element było uczczenie pamięci po nieżyjących osobach będących fundamentem tej dyscypliny w kęsowskiej gminie. Mimo że turniej miał charakter towarzyski, wrażenie robił poziom sportowy. Mecz finałowy stanowił esencję piłki ręcznej i emocji, jakie niosą ze sobą mecze szczypiorniaka.
Memoriał trwał całą sobotę na hali będącej obiektem Szkoły Podstawowej w Kęsowie, a więc w miejscu które skupiało piłkę ręczną trenowaną wyczynowo przez ostatnie 40 lat. To tyle, ile działa sekcja szczypiorniaka w LKS-ie. Tak duży turniej w przypadku seniorów to jednak tutaj rzadkość. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był Krzysztof Muzioł, lokalny działacz sportowy.
Całości przyświecała wzniosła idea. Otwierając wydarzenie organizatorzy wiele czasu poświęcili wspomnieniu trenera i znanego działacza społecznego, który zmarł rok temu. Za wspomnienie trenera Marka Tydy posłużyły m.in. fragmenty artykułu "Tygodnika Tucholskiego" z zeszłego roku. Podczas, gdy swoje mecze rozgrywały drużyny, które stawiły się na turniej, w holu można było oglądać inny element wspomnieniowy: galerię zdjęć z historii kęsowskiego szczypiorniaka. Na wielu z nichi z nich był oczywiście trener Tyda. Inna postacią, której znaczenie podkreślano był Witold Lewandowski - niegdyś inicjator budowy kęsowskiej hali, któremu przyświecała idea rozkręcenia ruchu sportowego w tej gminie.
Jakość gry przez cały memoriał zapewnili sami zawodnicy z nie byle jakich drużyn. Przykład to chociażby klub 1-ligowy MKS Grudziądz. Co ciekawe grudziądzanie wcale sobotniego turnieju nie wygrali. Nie byli w stanie w finale sprostać chyba najbardziej zmotywowanym i żądnym zwycięstwa zawodnikom MKS Handball Czersk - ekipy zaprzyjaźnionej z Kęsowem, ale równie twardo w historii rywalizującej z nim.
Uzupełnijmy, że gospodarze LKS-u Kęsowo okazali się na boisku niezwykle gościnni lokując się na ostatnim miejscu wśród wszystkich 6 drużyn. Te odczuły gościnność także na kilka innych sposobów. Za taką należy uznać stoły uginające się od pyszności przygotowanych przez KGW Kęsowo. To wszystko złożyło się niezwykłą atmosferę memoriału.
Pełna relacja z memoriału znajdzie się w najbliższym numerze "Tygodnika Tucholskiego".
NIŻEJ OLBRZYMIA - PIERWSZA CZĘŚĆ GALERIA ZDJĘĆ Z CAŁEJ IMPREZY
Końcowa klasyfikacja memoriału
1. MKS Handball Czersk
2. MKS Grudziądz
3. MKS Krajna Nakło
4. UKS Alfa 99 Strzelno
5. TSG Wittenburg
6. LKS Kęsowo
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz