Inscenizacja historyczna w Wierzchucinie długo stała pod znakiem zapytania. Pewność, że się odbędzie, organizatorzy uzyskali dopiero na początku tego tygodnia. Miłośnicy historii i efektowych spektakli mogli pojawić się dziś w Wierzchucinie. Jak na złość, przez wiele godzin padał, albo wręcz lał deszcz, którego 10-letnia historia inscenizacji do tej pory nie zaznała. Obecnym, w odbiorze wrażeń, opady nie przeszkodziły.
Widowisko historyczne zatytułowane "Kierunek Berlin!" odbyło się w sobotę (22 sierpnia). Miejscem znanego przedsięwzięcia od dekady jest Wierzchucin - tam, gdzie znajdował się niegdyś poligon Heidekraut. Gwoździem programu była rekonstrukcja konkretnego pojedynku wojsk, do którego doszło pod koniec II wojny światowej. Wyjątkową, w porównaniu z poprzednimi edycjami, była największa w historii liczba ekip rekonstrukcyjnych, które wzięły udział w inscenizacji. To przełożyło się na efektowność rekonstrukcji.
W telegraficznym skrócie dodamy, że wydarzenie uzupełniły prelekcje dotyczące umundurowania polskich żołnierzy, koncert utworów patriotycznych i koncert finałowy grupy Dubska, bardzo znanej w polskiej kulturze reggae.
Pełną relację - a w niej opis zainscenizowanego wydarzenia wojennego w Wierzchucinie, listę grup, które się zaangażowały, wypowiedź przedstawiciela organizatorów Bartosza Puchowskiego - znajdziecie w najbliższym wydaniu "Tygodnika Tucholskiego". Ukaże się 27 sierpnia.
TU ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA BOGATEJ GALERII ZDJĘĆ Z WIDOWISKA
Zaznaczamy, że zdjęcia ułożone są chronologicznie, zgodnie z programem imprezy. Najpierw widać przygotowania grup rekonstrukcyjnych, następnie samą rekonstrukcję, a w końcu koncert zespołu Dubska. Nie brakuje też wielu zdjęć, na których widać uczestników - widzów widowiska.
1 0
A gdzie maseczki?
1 0
Jak zawsze, organizator twierdzi, że wszystko odbędzie się z zachowaniem rygorów bezpieczeństwa, a potem każdy widzi jak jest. Nieodpowiedzialność z jednej i z drugiej strony...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz