W 1939 r. mieszkańcy Śliwic zostali zmuszeni przez Niemców do rozebrania kapliczki, znajdującej się w pobliżu cmentarza. Podczas rozbiórki zginął Franciszek Dyguła. Czy kapliczka odzyska dawny blask?
Podczas obchodów Święta Niepodległości w Śliwicach Daniel Kożuch, wójt gminy Śliwice zapewnił mieszkańców, że gmina zamierza odbudować zniszczoną w czasie wojny kapliczkę.
- W Osiu została już oddana kapliczka z okazji 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. My również chcemy z tej okazji odbudować kapliczkę, która znajdowała się przy cmentarzu. Starsi na pewno wiedzą, w którym miejscu. Chcemy rozpocząć prace projektowe i w niedługiej przyszłości także budowlane. Myślę, że zakończymy prace w przyszłym roku, by na kolejne święto niepodległości kapliczka była gotowa
- mówił Daniel Kożuch.
O historii kapliczki porozmawialiśmy z Szymonem Wilkowskim, który od lat interesuje się tym tematem. Rozmawiał on z ostatnim świadkiem rozbiórki miejsca kultu z rozkazu Niemców. Skorzystaliśmy też z publikacji Adama Węsierskiego, śliwickiego historyka.
Kapliczka powstała w 1910 r. z inicjatywy ks. dra Stanisława Sychowskiego. Została zniszczona z rozkazu Niemców w 1939 r. Podczas rozbiórki zginął Franciszek Dyguła, mieszkaniec wsi. Gdzie kapliczka stanie po odbudowie? I jaki jej element przetrwał? O tym piszemy w nowym "Tygodniku Tucholskim".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz