Do pożaru na ul. Kościuszki w Tucholi doszło w nocy z soboty na niedzielę.
Podczas pożaru spłonął samochód osobowy volkswagen golf, który stał pod oknami ściany szczytowej jednego z tutejszych domów wielorodzinnych. W niebezpieczeństwie był też sam budynek i jego mieszkańcy. Ślady pożaru widocznie są na ścianie i sięgają dachu. Najprawdopodobniej temperatury nie wytrzymało jedno okno mieszkania znajdującego się na parterze.
Oprócz tucholskiej straży pożarnej na miejscu swoje czynności prowadziła też policja.
"Tygodnik" rozmawiał z mieszkańcami budynku. Choć na tę chwilę to wersja nieoficjalna, nasi rozmówcy nie mają wątpliwości - musiało dojść do podpalenia.
Szeroko o tym wydarzeniu, zawierając oficjalne ustalenia służb, napiszemy w najbliższym wydaniu "Tygodnika Tucholskiego", które ukaże się 26 lipca.
0 0
Czy złosił sie podpalacz na policję,może śledztwo już umorzone
0 0
A mnie to śmieszy
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz