Bokserzy: Marcel Mieszker z Krajenek, Oskar Sternik z Przymuszewa i Bartosz Wandzińsk z Ludwichowa zostali kolejnymi
Po raz drugi w tym roku kęsowski samorząd przyznał nagrodę pn. „Diament Gminy Kęsowo”. Tym razem wyróżnienie powędrowało do utytułowanych młodych bokserów: Marcela Mieszkera, Oskara Sternika i Bartosza Wandzińskiego.
Nagroda pn. „Diament Gminy Kęsowo” skierowana jest do młodych mieszkańców gminy (do 30. roku życia), mogących pochwalić się osiągnięciami w dziedzinie sportu, nauki, kultury i sztuki, a także działalności społecznej, wolontariacie czy realizacji innowacyjnych inicjatyw. Zaznaczmy, co najmniej na poziomie wojewódzkim!
W październiku wyłoniono jej pierwszych laureatów (5 osób), a 16 grudnia (wtorek) wręczone zostały kolejne wyróżnienia, za którymi idzie jednorazowa nagroda finansowa w wysokości 500 zł. Wydarzeniu, które zagościło na sali widowiskowej Biblioteki-Centrum Kultury w Kęsowie, towarzyszyła bardzo uroczysta oprawa. Po odbiór statuetek bokserzy – Marcel Mieszker, Oskar Sternik i Bartosz Wandziński, zmierzali po czerwonym dywanie.
[FOTORELACJANOWA]5097[/FOTORELACJANOWA]
Tytuł goni tytuł
Prezentacji sylwetek nagrodzonych sportowców dokonała wicewójt Jagoda Has, a uzupełnieniem tego były krótkie nagrania video przygotowane przez Izabelę Modrzejewską z B-CK. Młodzi bokserzy – wszyscy z rocznika 2010 – mają na swoim koncie m.in. sukcesy na Mistrzostwach Polski Młodzików.
Marcel Miszker na wspomnianych zawodach w 2024 roku w swojej kategorii wagowej sięgnął po najwyższy laur. Mistrzowski tytuł zdobył także na zawodach w Grabowie i był pierwszy w eliminacjach do Kadry Narodowej Młodziczek i Młodzików w kategorii 57 kg. Bartosz Wandziński w 2023 roku sięgnął po brązowy medal na Mistrzostwach Polski Młodzików i Młodziczek w boksie, a rok później w boksie olimpijskim. Jak podkreślała prowadząca uroczystość, nagrodzeni sportowcy dzięki swoim osiągnięciom budują rozpoznawalność nie tylko jako zawodnicy, ale i reprezentanci lokalnej społeczności. W udzielanych wywiadach podkreślają, że są z gminy Kęsowo. Na uwagę zasługuje także aktywność społeczna Bartosza, który należy do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Drożdzienicy i jest wolontariuszem WOŚP.
Dziś nie wychodzimy na ring, ale emocje są dokładnie takie same. Jest skupienie, jest respekt, jest moment, w którym prawa sierpowa ciężkiej pracy spotyka się z lewą sierpową talentu. Przed nami młodzi zawodnicy,którzy pokazali, że nie wystarczy tylko wyjść do walki, trzeba ją wygrać charakterem, determinacją i z sercem. Każdy medal, każde podium i każda walka do ostatniego gongu to dowód, że w gminie Kęsowo rosną prawdziwi wojownicy ringu. Dzisiaj nagradzamy tych, którzy nie unikają ciosów tylko potrafią je przyjąć, by odpowiedzieć jeszcze mocniej
– podsumowała Jagoda Has.
Nagroda i zarazem zobowiązanie
Serdeczne gratulacje laureatom złożył wójt Radosław Januszewski.
Ta nagroda jest podziękowaniem za wasze dotychczasowe sukcesy, ale diament to także pewne zobowiązanie, aby nie ustawać w swoim rozwoju. Sięgajcie jaj najwyżej, zabiegajcie o kolejne sukcesy. Wierzymy w to, że zobaczymy was na arenach ogólnopolskich, a może olimpijskich. Przyjmijcie to wyróżnienie również jako wyzwanie i prosimy o więcej, bo chcielibyśmy się z wami spotkać jeszcze nie raz
– powiedział włodarz gminy Kęsowo.
Wójt zwrócił się także do rodziców bokserów, aby dalej wspierali swoich synów.
Wiem, że jesteście największą podporą dla waszych dzieci
– podkreślił.
Nagrodzeni odebrali także gratulacje z rąk radnego Karola Sikorskiego.
„Chłodna głowa”
Docenieni przez kęsowski samorząd bokserzy trenują w Gruchała Boxing Team Chojnice. W przypadku Marcela i Bartosza przygoda z tą dyscypliną sportu rozpoczęła się w piątej klasie szkoły podstawowej.
Nasz wychowawca – Maciej Gwizdała – zaprowadził nas wtedy na trening, bo robiliśmy trochę problemów w szkole. Mieliśmy dość ostry ten pierwszy trening. Spodobało się nam i tak już zostaliśmy
– wspominał Marcel.
To miał być sposób na rozładowanie emocji, ale boks został z nami na dłużej
– dodał Bartosz.
Z czasem trening podjął także Oskar, którego problemy z nogą wykluczyły z dalszej gry w piłkę nożną.
Wiedziałem, że chłopacy z mojej klasy jeżdżą na boks. Raz zabrałem się z nimi i również mi się spodobało
– przyznał mieszkaniec Ludwichowa.
Uprawianie boksu to nie tylko wszechstronny trening dla ciała, ale i umysłu, na co zwracają uwagę młodzi mieszkańcy gminy Kęsowo.
Gdybym nie trenował boksu, a ktoś by szukał zaczepki, to sam bym jeszcze pewnie taką sytuację podkręcał, a tak jest chłodna głowa. Swoje umiejętności mamy wykorzystywać na ringu, a nie poza nim, ewentualnie w obronie własnej. Natomiast gdyby któryś z nas spowodował bójkę, to mógłby pożegnać się z członkostwem w klubie
– powiedział Bartosz.

Nagrodzonym w tak ważnym wydarzeniu towarzyszyli rodzice. Wszyscy, wraz z samorządowcami, stanęli do pamiątkowego zdjęcia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz