Zamknij

Gmina Tuchola. Dożynki gminne w Woziwodzie skąpane w deszczu / ZDJĘCIA

Agata Wiśniewska Agata Wiśniewska 20:50, 06.09.2025 Aktualizacja: 21:20, 06.09.2025
Skomentuj Obowiązkowy i piękny dożynkowy zwyczaj - dzielenie się chlebem. Obowiązkowy i piękny dożynkowy zwyczaj - dzielenie się chlebem.

Mimo że pogoda w sobotę (6.09) po południu nie rozpieszczała, dożynki gminy Tuchola w Woziwodzie odbyły się zgodnie z planem i – co najważniejsze – z radością i dumą z tegorocznych plonów.

Święto plonów gminy Tuchola odbyło się na terenie Nadleśnictwa Woziwoda, a konkretnie nad Brdą w CamperParku Woziwoda. Oficjalną część uroczystości rozpoczęła msza święta polowa, odprawiona pod przewodnictwem proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Legbądzie – ks. Sławomira Mowińskiego. W wygłoszonym przez duchownego kazaniu nie zabrakło odniesień do święta plonów. Kapłan mówił m.in. o szacunku dla trudu i pracy rolnika. Jeszcze przed zakończeniem liturgii zaczął padać deszcz, który niestety towarzyszył uczestnikom uroczystości przez dłuższy czas. Nieodzownym wyposażeniem stały się więc parasole i kurtki przeciwdeszczowe.

W programie dożynek nie zbrakło i pięknego zwyczaju dzielenia się chlebem. Dożynkowy bochen przekazali burmistrzowi Tadeuszowi Kowalskiemu starostowie dożynek – Anna i Krystian Lepakowie z Legbąda. Do Woziwody przybyło wielu gości – wśród nich poseł Paweł Szrot i wicestarosta Jerzy Kowalik, radni i sołtysi. Nieobecni natomiast przesłali listy z życzeniami i pozdrowieniami, m.in. posłanka Agnieszka Kłopotek.

[FOTORELACJANOWA]4666[/FOTORELACJANOWA]

Burmistrz Tadeusz Kowalski podziękował wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację i przygotowanie wydarzenia – w szczególności sołectwom (na czele z sołectwem Klocek jako gospodarzem), kołom gospodyń wiejskich, strażakom, urzędnikom oraz pracownikom Nadleśnictwa.

Myślę, że ta formuła powrotu do organizowania dożynek gminnych w różnych sołectwach jest bardzo potrzebna. To nasze dziedzictwo kulturowe i tradycje, które od lat staramy się pielęgnować. Warto, aby było w nich jak najwięcej polskości, przywiązania do ziemi i umiłowania tradycji

– mówił włodarz gminy.

Cieszymy się, że możemy gościć was na terenie naszego nadleśnictwa. W moim sercu dożynki to czas, kiedy dziękujemy za wszystkie dobra, jakie otrzymujemy od natury – zarówno dzięki pracy rolników, jak i leśników, którzy uprawiają i pielęgnują lasy. Pamiętajmy też, że dary lasu – jak grzyby, jagody i inne – stanowią ważny element kultury Borów Tucholskich

– powiedział z kolei Arkadiusz Podlaszewski, nadleśniczy Nadleśnictwa Woziwoda. Nadleśnictwo przygotowało dla uczestników dodatkowe atrakcje, w tym możliwość zwiedzania Ośrodka Edukacji Przyrodniczo-Leśnej oczy liczne quizy.

W trakcie wydarzenia można było podziwiać wieńce dożynkowe biorące udział w konkursie zorganizowanym przez Bank Spółdzielczy w Tucholi i raczyć się regionalnymi przysmakami i swojskimi wypiekami, które przygotowały koła gospodyń wiejskich. Świętowanie miało także charytatywny akcent za sprawą zbiórki środków na rehabilitację Kajtka Walczaka z Tucholi.

Blok artystyczny otworzył występ Teatru Muzycznego Hals z Gdyni. Gwiazdą wieczoru miał być występ Tomasza Kotowkiego i Patrycji Mazurek-Toczko. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%