Strażacy ruszyli do akcji w czwartek (24 lipca) ok. godz. 15:00. Widoczny z daleka dym, już od strony Tucholi, spowijał drogę w Małej Komorzy.
Kiedy pojawiliśmy się na miejscu, w akcji byli już strażacy z jednostki w Tucholi oraz OSP Legbąd i Raciąż. Gęsty dym wydobywał się z budynku znajdującego się blisko domu jednorodzinnego, w pobliżu drogi. Jak dowiedzieliśmy się od dowodzącego akcją na miejscu Grzegorza Poloka, pożar zajmował część budynku, a także składowane tu drewno. Strażacy gasząc go jednocześnie zabezpieczali dom jednorodzinny, tak aby pożar nie rozprzestrzenił się.
Udało się osiągnąć cel. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. Budynek, którego część zajął pożar, opróżniali systematycznie domownicy wynosząc m.in. kolekcję klasycznych automatów do gier sprzed lat. Jak przyznał tam przedstawiciel straży pożarnej, niestety ten rzadki sprzęt musiał ulec zalaniu podczas akcji gaśniczej. Oficer prasowy KP PSP Tuchola Grzegorz Polok na gorąco poinformował nas, że przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
[FOTORELACJA]4540[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz