Dzień Dziecka nad wodą to pomysł o tyle świetny, że zapewniający aktywnie spędzony czas, rywalizację o nagrody, integrację rodzinną i koleżeńską. Nad tucholskim Głęboczkiem najmłodsi, których kusi wędkowanie oraz ci, którzy po raz pierwszy moczyli kija, zebrali się w licznej grupie i w towarzystwie dorosłych. Ryby brały z różnym skutkiem, ale podczas dekoracji rządziła zasada, że nie ma przegranych, a wszystkie dzieci nasze są.
Nikt nie marzył o złotej rybce, bo to przecież baśnie, a Głęboczek to konkretny, realny akwen i miejsce, gdzie w niedzielę, w Dniu Dziecka ryby miały brać świątecznie wyłącznie po to, by każdy czuł się zwycięzcą. To z okazji święta milusińskich turniej wędkarski miał wyjątkowy przebieg.
Tego dnia brzegi Głęboczka należały do dzieci. Niekoniecznie cała linia brzegowa, ale pomost był oblężony. Każdy starał się złowić jak najwięcej na lekki zestaw, więc z wody wyciągano drobnicę. Byli tacy, którzy niesłusznie, choć żartobliwie przyznawali, że nie zasłużyli na prezent w Dniu Dziecka, ponieważ ryba im po prostu nie brała. Ale żeby nikt się nie czuł pominięty, skoro ryby w niektórych przypadkach wykonały złą robotę, organizatorzy Wędkarskiego Dnia Dziecka nad Głęboczkiem zapewnili każdemu młodemu wędkarzowi upominek w dniu jego święta.
Koło Wędkarski PZW nr 135 w Tucholi, przy wsparciu gminy Tuchola, zaplanowało wyjątkowy, otwarty konkurs wędkarski dla dzieci, w którym, zgodnie z formułą, mógł wziąć udział każdy młody do 14 roku życia. Obowiązkiem było, by uczestnik zawodów stawił się ro konkurencji z dorosłym opiekunem. Na miejscu, w stanicy wędkarskiej nad Głęboczkiem, można było wypożyczyć wędkę. Łowiono na jeden zestaw, przynęta była dowolna. Wszystkich z warunkami łowienia zaznajomił prezes tucholskiej braci wędkarskiej Sławomir Kryś. Listę startową sporządził sekretarz zawodów Dariusz Janowicz. Zawody zostały zdominowane przez młodych tucholan, ale wśród rywalizujących pojawili się inni wędkarze, np. z Tlenia. Kwadrans przed sygnałem do startu i pierwszego moczenia kija rozlegały się pluski kul zanętowych lądujących w wodzie.
Zawody trwały równą godzinę. Później komisja wagowa w składzie: Sławomir Kryś, Piotr Knitter, Grzegorz Stopa ruszyła na stanowiska. Dozwolone było, by najmłodszym pomagali rodzice, stąd też spory tłok na pomoście przy tucholskiej plaży. Kolorytu zawodom dodał fakt, że nie tylko chłopcy stawili się na stanowiskach z wędką w ręku. Oczywiste jest, że wszystkie ryby po zważeniu trafiły z powrotem do wody.
Aureliusz Knitter, chłopiec o tak wdzięcznym imieniu i niewinnym wyglądzie okazał się najlepszym wędkarzem tego dnia. Ledwie czteroletni zawodnik nie był dobrze widoczny na zdjęciu, gdy otoczyli go koledzy i starsi, i wyżsi. Sukces zawodów chyba przerósł maluszka, bo najwyraźniej czuł się lekko zagubiony. Na szczęście z pobliżu był tata Piotr, później pojawił się starszy brat.
Młodzi mogli skorzystać ze słodkiego poczęstunku i soków owocowych rozdawanych w trakcie zawodów i przed dekoracją. Na dużym stole dumnie prezentował się cały zestaw nagród, bo poza pucharami za miejsca na podium każdy uczestnik rywalizacji otrzymał upominek - sprzęt wędkarski. W czasie nagradzania każdy mały wędkarz stawał w okolicy podium i później jak zwykle w ruch poszedł sprzęt rejestrujący obraz i ruch. Rodzice z przyjemnością będą oglądać później pamiątki z zawodów. Oddzielną nagrodą za największa rybę - grę planszową - otrzymał Bartłomiej Dudzik.
- Cieszymy się, że ponad dwadzieścia osób przyszło dziś, w dniu swojego święta, rywalizować na łonie przyrody - podsumował turniej Sławomir Kryś. - Pogoda była wymarzona, słońce nie piekło, wiało lekko i przyjemnie, choć nie ukrywam, prognozy pogodowe w późniejszym czasie zapowiadały deszcz i burze, dlatego nieco nam się spieszyło podczas dekoracji. Niech szacunek do natury i zamiłowanie do wędkowania rosną w tych dzieciach wraz z wiekiem. Może któryś z dzisiejszych zawodników złapie bakcyla i zasili nasze szeregi? Dziękuję wszystkim, którzy tu się pojawili.
[FOTORELACJA]4320[/FOTORELACJA]
I miejsce - Aureliusz Knitter
II miejsce - Hubert Rydygier
III miejsce - Wiktor Reszczyński
IV miejsce - Nikola Maluchnik
V miejsce - Bartłomiej Dudzik
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz