Zamknij

Wybory w Śliwicach: Pojedynek aktualnego wójta z sołtyską Śliwiczek

15:03, 03.04.2024 Aktualizacja: 22:36, 05.04.2024
W gminie Śliwice o fotel wójta powalczą 7 kwietnia Lucyna Ziółkowska i Daniel Kożuch. W gminie Śliwice o fotel wójta powalczą 7 kwietnia Lucyna Ziółkowska i Daniel Kożuch.

Oboje chcą stworzyć centrum dla młodzieży, ale na tym podobieństwa między kandydatami się kończą. Ziółkowska stoi na stanowisku, że Kożuch prowadził agitację wyborczą podczas zebrań wiejskich. Wójt odpiera, że robił to po oficjalnym zakończeniu spotkań. Jakie są najważniejsze punkty ich programów wyborczych? Dlaczego kandydują? W tle wyborów pozostaje nierozwiązany konflikt w Śliwiczkach i skłóceni mieszkańcy. Problem opisujemy od miesięcy.

Już na długo przed oficjalnym ogłoszeniem kandydatur mieszkańcy gminy Śliwice spodziewali się,że na ich terenie dojdzie do walki o fotel wójta. Przypomnijmy, że w powiecie tucholskim nie jest to takie oczywiste, ponieważ w gminach: Cekcyn, Gostycyn i Tuchola wyborów na wójtów i burmistrza nie będzie – w samorządach tych zgłosiło się tylko po jednym kandydacie, to obecni wójtowie i burmistrz. Wybory 7 kwietnia będą miały tam charakter plebiscytu. W Śliwicach na giełdzie nazwisk, zgodnie z przewidywaniami, pojawiło się dwoje kandydatów: Daniel Kożuch (obecny wójt pełniący tę funkcję od 2006 r.) i Lucyna Ziółkowska – od 2019 r. sołtyska Śliwiczek.

Czy zdecydował spór w Śliwiczkach?

Najpierw jednak wróćmy do sprawy, którą „Tygodnik Tucholski” zajmuje się od kwietnia 2023 r. Mowa o wielowątkowym konflikcie na terenie sołectwa Śliwiczki. Jedną ze stron reprezentują Daniel Kożuch i Zbigniew Zwoliński (przewodniczący Rady Gminy Śliwice), drugą Lucyna Ziółkowska i Marzena Wicikowska (członkini KGW Śliwiczki, teraz kandydatka na radną z komitetu Ziółkowskiej). W wyborach 7 kwietnia dojdzie do bezpośredniego pojedynku nie tylko na linii Ziółkowska – Kożuch, ale też Wicikowska – Zwoliński (w okręgu nr 7 obejmującym opisywane sołectwo).

Dotychczas opublikowaliśmy dziewięć materiałów opisujących konflikt w Śliwiczkach. Zaczęło się od długiej listy zarzutów do byłej już dyrektorki tamtejszej szkoły podstawowej i szerzej do funkcjonowania całej placówki. Aktualnie część mieszkańców Śliwiczek walczy przede wszystkim o możliwość korzystania z Wiejskiego Domu Kultury, który został wybudowany w latach 60. w czynie społecznym. Jak twierdzą, budynek należy przede wszystkim do lokalnej społeczności, więc chcą mieć do niego pełen dostęp. W domu kultury odbywa się część zajęć szkolnych i choćby dlatego nie można organizować w nim m.in. zabaw z alkoholem. Do dzisiaj nierozwiązaną kwestią pozostaje, kto de facto zarządza budynkiem WDK: szkoła, gmina czy sołectwo. Czy ten złożony konflikt zdecydował o pojawieniu się kontrkandydatki na stanowisko wójta? Co było pierwsze: spór czy decyzja o starcie w wyborach? Pytamy o to Lucynę Ziółkowską.

Spór to całkowicie oddzielna sprawa, on był pierwszy. Kiedy zostałam sołtysem, weszłam w wieloletni konflikt, który istniał na płaszczyźnie sołectwa i gminy. Byłam świadoma, że istnieje, ale nie zdawałam sobie sprawy, że gorycz ze strony mieszkańców, ale też włodarza jest aż tak wielka

– odpowiada sołtyska.

Tłumaczy, że jesienią 2023 r. przyjechała do niej „delegacja z kilku sołectw” z prośbą, aby wystartowała w wyborach na stanowisko wójta. Przyznaje, że myślała o tym od mniej więcej roku. Utrzymuje, że rozmowy z mieszkańcami z innych części gminy utwierdziły ją w przekonaniu, iż będzie to właściwa decyzja.

Kożuch: zrobiliśmy już dużo. Chcę więcej

Kandydat Daniel Kożuch ma 47 lat, a od prawie 18 zarządza gminą. Żonaty, ma 4 dzieci. Ukończył zarządzenie i marketing przemysłowy, a także studia podyplomowe: zasady wykorzystywania funduszy unijnych oraz Master of Business Administration. Studiował na Politechnice Koszalińskiej oraz Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Choć nietrudno było zauważyć, że w ostatnich latach ściśle współpracował z przedstawicielami rządu Prawa i Sprawiedliwości (wspomnijmy tu częste wizyty w Śliwicach choćby ministra Łukasza Schreibera, a nawet premiera Mateusza Morawieckiego),to Kożuch przy każdej okazji podkreśla, że jest kandydatem bezpartyjnym i do żadnej partii nigdy nie należał. W rozmowie z „Tygodnikiem” opowiada, że wójt powinien współpracować z każdym. Na pytania o PiS odpowiada, iż z wcześniejszą koalicją PO-PSL także nie miał żadnego problemu. Zapytany o najważniejsze, wybrane punkty jego programu wyborczego, wskazuje szereg trwających już inwestycji, m.in.kompleksową przebudowę urzędu gminy, połączenie go z urzędem stanu cywilnego i GOPS-em, a także dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wymienia dalej rozbudowy remiz w Kręgu, Lubocieniu, Śliwiczkach, planowany zakup wozu dla OSP Rosochatka czy chęć zakupu łodzi dla druhów z terenu gminy. Z planów na następną kadencję wybija się obietnica budowy gminnego żłobka. Kożuch mówi też o stworzeniu „centrum dla młodzieży” – za Gminnym Ośrodkiem Kultury w Śliwicach.

Na ten cel mamy już zakupioną działkę. Chcemy, żeby to młodzież decydowała, co będzie działo się w tym centrum

– przekonuje kandydat. Kolejną inwestycją miałaby być budowa nowego stadionu na podstawie istniejącego już projektu. Dlaczego zdecydował się na ponowne kandydowanie?

Mamy szereg rozpoczętych inwestycji i chcę je dokończyć. Co rusz pojawiają się nowe programy, mamy kolejne pomysły do realizacji. Zrobiliśmy już bardzo dużo, ale mamy następne zamierzenia. Uważam, że w poprzednich kadencjach udowodniliśmy naszą wiarygodność, skuteczność i umiejętność współpracy z mieszkańcami

– twierdzi Daniel Kożuch.

Ziółkowska: musimy w końcu współpracować z powiatem

Lucyna Ziółkowska ma 36 lat, męża i dwójkę dzieci. Jest magisterką resocjalizacji i socjoterapii, nauczycielką wczesnoszkolną/przedszkolną, a także pedagożką specjalną. Ukończyła Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Powszechną Wyższą Szkołę Humanistyczną „Pomerania” w Chojnicach oraz Kujawsko-Pomorską Szkołę Wyższą w Bydgoszczy. W ostatnim czasie szkoliła się z zakresu funkcjonowania samorządu. Wcześniej nie kandydowała w żadnych wyborach (oprócz sołeckich). Od 9 lat prowadzi prywatny żłobek w gminie Śliwice, świadczy specjalistyczne usługi opiekuńcze dla dzieci z zaburzeniami psychicznymi w gminie Osieczna, a także pracuje w Zespole Szkół Publicznych w Osiecznej. Jest członkinią stowarzyszenia Kobiety w centrum i KGW Śliwiczki.

Najważniejsze punkty jej programu wyborczego? Ziółkowska chciałaby utworzyć w Śliwicach oddział specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego z zapleczem integracji sensorycznej. Wskazuje, że przy każdej świetlicy wiejskiej powinien powstać plac zabaw, a same świetlice „w końcu” powinny w pełni funkcjonować. Kolejny problem według niej to tzw. czarne plamy na mapie gminy, czyli braki oświetlenia ulicznego. Chciałaby zrealizować inwestycje w tym zakresie. Co ciekawe obaj kandydaci mają jeden wspólny punkt programu, bowiem Lucyna Ziółkowska także mówi o potrzebie stworzenia centrum dla młodzieży. Uważa, że mógłby zająć się tym prywatny inwestor. Podobnie jak budową domu pomocy społecznej – jej zdaniem takie miejsce w gminie powinno powstać.

Jeśli chodzi o seniorów, mamy przecież w budynku dworca Stację 60+, ale aktualnie tam się nic nie dzieje. To miejsce musi tętnić życiem. Zależy mi również na poprawie stanu dróg, zarówno tych gminnych, jak i powiatowych. Jako gmina musimy w końcu zacząć współpracować ze Starostwem Powiatowym w Tucholi, właśnie na rzecz pozyskiwania środków, a co za tym idzie polepszenia jakości dróg na naszym terenie

– dodaje kandydatka.

Kampania podczas zebrań wiejskich?

Obu kandydatów zapytaliśmy, jak widzą swoje szanse w nadchodzących wyborach i jak się wzajemnie oceniają. Zdaniem Lucyny Ziółkowskiej głosy mogą rozłożyć się mniej więcej „pół na pół”. Zapewnia, że w każdym sołectwie czuje wsparcie. Z kolei Daniel Kożuch stwierdza:

Żadnej konkurencji nie należy lekceważyć, ale mamy bardzo dużo pracy i to na niej się skupiamy. O wszystkim zdecydują mieszkańcy, którzy cały czas nakręcają mnie do jeszcze większego zaangażowania na rzecz rozwoju samorządu.

Lucyna Ziółkowska zauważa, że w gminie Śliwice mało kto chce rozmawiać o wyborach, jej zdaniem panuje wręcz „dziwna cisza”. Zastanawia się, czy nie wynika ona z niepewności o wynik i różnorakich obaw, a nawet strachu wśród mieszkańców. Sołtyska prowadzi aktywną kampanię w mediach społecznościowych – przede wszystkim nagrywa filmy. W jednym z nich zaprosiła Daniela Kożucha do publicznej debaty, ale ten nie odpowiedział na zaproszenie. Obecnemu wójtowi zarzuca, że podczas niedawnych zebrań wiejskich dopuszczał się niewybrednych komentarzy w stosunku do niej i jej kandydatów do rady gminy, a tym samym prowadził kampanię wyborczą w trakcie zebrań.

Wójtowi mam też za złe, że nie chce rozmawiać o problemach gminy, których przecież nie brakuje. Bardzo nie podoba mi się, że swoimi wypowiedziami dzieli mieszkańców. Dodatkowo cały czas skupia się na pokazywaniu złego oblicza samorządu powiatowego. Przez to nie ma współpracy z powiatem, a my, mieszkańcy, najbardziej na tym tracimy

– komentuje Lucyna Ziółkowska.

Wójt w rozmowie z „Tygodnikiem” przekonuje, że podczas spotkań z ludźmi skupia się na promowaniu swoich kandydatów.

Nigdy nie byłem za tym, żeby kłócić mieszkańców. Po wyborach trzeba usiąść do stołu i rozmawiać. Nie chcę konfliktu

– deklaruje Kożuch.

Na zarzut prowadzenia kampanii podczas zebrań wiejskich odpowiada:

Podczas zebrań nie prowadziłem kampanii. Uczulałem na ten temat także innych kandydatów. Zazwyczaj było tak, że zamykaliśmy zebrania i dopiero wtedy przechodziliśmy do spotkań wyborczych. Tylko w Śliwiczkach tak się nie stało. Jako komitet mieliśmy wynajęte świetlice wiejskie w czasie bezpośrednio po zebraniach wiejskich. Informowaliśmy, że kończy się zebranie, a kto chce, może zostać na spotkaniu wyborczym.

Rada gminy: ludzie wójta,PiS, Ziółkowska z młodym Pruszakiem

W 2018 roku Daniel Kożuch mierzył się z 28-letnim wówczas Tomaszem Kasprowiczem. Osoba całkowicie z zewnątrz, mieszkająca na co dzień w Grudziądzu, zdobyła 18,7% głosów. Z kolei w 2014 r. Kożuch pokonał w pierwszej turze Grzegorza Zielińskiego (aktualnie opozycyjnego radnego), który miał 17,56% i Przemysława Spychalskiego – 9,13%. W 2010 r. wójt wygrał z Kamilą Sikorą (13,25%), a 2006 r., kiedy Daniel Kożuch dochodził do władzy, w drugiej turze zdobył 53,60% głosów. Urzędujący wtedy Jerzy Bogusławski przegrał, osiągając 46,40% poparcia.

W wyborach 7 kwietnia 2024 r. Daniel Kożuch wystartuje z KWW Nasza Gmina Śliwice, który wystawia też 15 kandydatów do Rady Gminy Śliwce. Z kolei Lucyna Ziółkowska kandyduje pod szyldem KWW Razem dla Gminy Śliwce. Jej komitet wystawia 9 kandydatur do rady gminy. Początkowo było ich 10, ale jak tłumaczy Ziółkowska, jedna z kobiet zrezygnowała. Powodem miały być publiczne komentarze Daniela Kożucha na jej temat.

Wiadomym jest, że komitet Ziółkowskiej współpracuje z KWW Przyszłość Gminy Śliwice, którego pełnomocnikiem wyborczym i współzałożycielem jest Artur Pruszak – prywatnie syn radnego powiatowego Andrzeja Pruszaka (od lat skonfliktowanego z Kożuchem). KWW Przyszłość Gminy Śliwice wystawia 5 kandydatów w okręgach nieobstawionych przez Lucynę Ziółkowską. Dodajmy, że do Rady Gminy Śliwice 3 kandydatów zgłosiło też KW Prawo i Sprawiedliwość.

AKTUALIZACJA

Powyższy artykuł ukazał się na łamach Tygodnika Tucholskiego tydzień temu. Po publikacji z redakcją skontaktowała się wspomniana kobieta, która zrezygnowała ze startu w wyborach z komitetu Lucyny Ziółkowskiej. Jest nią Natalia Stopa. Poprosiła o możliwość przekazania wyjaśnień na naszych łamach. Jak mówi, zrezygnowała z "przesłanek osobistych", a nie z powodu wypowiedzi i negatywnych komentarzy wójta. Stopa tłumaczy, że osobiście ich nie usłyszała. Kiedy prosimy o rozwinięcie sformułowania "przesłanki osobiste", odpowiada, że docierały do niej komentarze od mieszkańców. Ci przekazywali jej, że "kandyduje przeciwko wójtowi, który dużo robi". Natalia Stopa ostatecznie nie zdecydowała się na wystartowanie w wyborach do Rady Gminy Śliwice.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%