Do zdarzenia drogowego na wyjeździe z Kamienicy w kierunku Bydgoszczy doszło we wtorek ok. godz. 12:00. To niestety "popularne" miejsce drogi wojewódzkiej nr 237 między Tucholą a Gostycynem. O niebezpiecznej jeździe, a nawet regularnych zdarzeniach, wiele mogą opowiedzieć bezpośredni sąsiedzi tego łuku drogi. To oni jako pierwsi wybiegli dziś na pomoc poszkodowanym. I nie jest to dla nich nowość...
7 października ok. południa doszło do zdarzenia z udziałem dwóch samochodów: osobowego i busa. Ustaliliśmy, że jedna z osób (pasażer) została na badania odwieziona do szpitala. Na miejscu oprócz zespołu ratownictwa medycznego działania prowadzili strażacy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tucholi i OSP Gostycyn. Czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia realizowali policjanci. Artykuł zaktualizujemy o te okoliczności, gdy uda nam się otrzymać oficjalne informacje z Komendy Powiatowej Policji w Tucholi. Tymczasem...
"Tygodnikowi" będąc na miejscu udało się porozmawiać z bezpośrednimi sąsiadami miejsca zdarzenia - domu, który znajduje się tuż obok tego owianego bardzo złą sławą łuku drogi na wyjeździe z Kamienicy w kierunku Bydgoszczy. Mieszkanka domu wraz z mężem słysząc i widząc, co się dzieje, ruszyła dziś pierwsza na pomoc poszkodowanym.
- I to nie jest pierwszy raz... Zdarzało się widzieć przez okna z kuchni, że jakiś samochód wypada z drogi i udzielać pomocy - przyznała kobieta. Ten łuk drogi od wielu lat raz na jakiś czas jest "areną" niebezpiecznych zdarzeń. Niekiedy wypadków, innym razem po prostu brawurowej jazdy. O wielu z nich pisał "Tygodnik Tucholski".
Mieszkanka Kamienicy przyznaje, że ustawienie barier nieco poprawiło sytuację. Wcześniej bowiem zdarzało, że kierowcy parkowali wręcz na jej podwórku. Kończyło się przyjazdami karetki. Teraz obawia się, jak kierowcy będą przestrzegać przepisów, gdy nawierzchnia będzie zupełnie nowa. A trwający właśnie remont powoli zbliża się do końca. Od mieszkańców słyszymy, że na tym zakręcie przekraczanie prędkości to zwyczaj. Apele o rozwagę niestety nie działają na wszystkich kierowców.
ZDJĘCIA Z WTORKOWEGO ZDARZENIA:
[FOTORELACJA]4792[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz