W niedzielę niespełna godzinę przed północą gostycyński sztab podał wstępny wynik zbiórki w ramach 32. Finału WOŚP. To bagatela 80.964,03 zł i 64,16 euro! Ostateczna kwota będzie znana dopiero po zamknięciu e-skarbonki.
Ponad połowa zebranej do tej pory sumy przez sztab WOŚP w Gostycynie to efekt licytacji online. Dokładnie aż 50.105,00 zł przyniosły zorganizowane czterokrotnie licytacje, prowadzone przez Ewelinę Olejniczak-Muzioł. Ona też skutecznie wyciągała złotówki z portfeli uczestników wydarzenia, jakie w ramach 32. Finału WOŚP, zagościło w murach GOK-u.
Niedzielna impreza w GOK-u rozpoczęła się o godzinie 17:00. Wchodzących do ośrodka od razu uderzał zapach pyszności. Był pop corn i najlepsze w Polsce gofry, które przygotowywali wolontariusze. Z krylkami i śledziem w śmietanie przyjechały panie z KGW w Przyrowie. Na głównej sali swoje stoisko rozstawili mistrzowie kuchni molekularnej, Krzysztof Polok i Andrzej Jackowski z Color Food. Po serwowane przez nich lody waniliowe z wanilią z Madagaskaru i piaskiem z oliwy z pestek dyni, naturalne lizaki przygotowane na ciekłym azocie i kawę z nadrukiem WOŚP, była ciągle kolejka.
Schola z Wielkiej Kloni otworzyła blok artystyczny. Po niej scenę przejęli Aurelia i Fabian Kierzkowscy (Umo Kaf), a następnie Studio Piosenki Legato. Jako ostatni przed światełkiem do nieba wystąpił zespół Balk_on. Zakończenie orkiestrowego grania w Gostycynie miało słodki smak, a to dla tego, że na sam koniec wjechał jeszcze tort.
Pełna relacja z WOŚP-owego grania w gminie Gostycyn z najbliższym wydani TT.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz