– Na czas gry nie jest Krzysztofem, Marcinem czy Piotrem. Jest Magnarem, Krasnodarem albo Wetinem. On doskonale wie, co ta postać chce zrobić i w jaki sposób może uratować świat – mówi Marcin Drewek z Klubu K20. Na czym polega świat graczy, którzy nie siedzą przed ekranem komputera, tylko dają pole do popisu własnej wyobraźni?