W gminie Cekcyn, w lasach Wielkich Budzisk znajduje się wyjątkowe miejsce, zwane "Betlejemką". Niegdyś stała tam mała chatka. Mieszkała w niej rodzina, którą chętnie odwiedzały okoliczne dzieci. Domu od dawna już nie ma, przetrwała jednak nazwa.
Lasy Wielkich Budzisk w gminie Cekcyn kryją w sobie miejsce z wyjątkową historią. Tuż przy leśnej drodze stoją drewniane domy, stylizowane na dawne lata, postawione przez obecnego właściciela tej ziemi. Kiedyś teren ten wyglądał inaczej - mieściła się tam drewniana chatka, zamieszkana przez wielodzietną rodzinę. Ówcześni właściciele nazwali to miejsce "Betlejemką", a nazwa przyjęła się tak mocno, że widnieje nawet w oficjalnych dokumentach - znalazła się na mapie wydanej w 1988 roku. Choć określenie to funkcjonuje do dziś, wielu mieszkańców gminy Cekcyn, a tym bardziej powiatu tucholskiego nie wie, że w lasach Wielkich Budzisk znajduje się "Betlejemka" - miejsce, którego nazwę zaczerpnięto z palestyńskiego miasta, w którym zgodnie z wiarą chrześcijańską narodził się Jezus Chrystus.
Historię tego miejsca opowiedzieli nam Elżbieta Lubińska, a także Maria Jagła-Bonk i Jan Bonk. Opisujemy ją na łamach "Tygodnika Tucholskiego"!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz