Zamknij

Tuchola: W bibliotece trwa wystawa fotografii Adama Korytowskiego / ZDJĘCIA

11:10, 29.09.2024 Tekst i fot. (pp) Aktualizacja: 11:15, 29.09.2024
Skomentuj Adam Korytowski, a w tle część zdjęć, które trafiły wystawę. Ta potrwa w tucholskiej bibliotece do 12 października. Adam Korytowski, a w tle część zdjęć, które trafiły wystawę. Ta potrwa w tucholskiej bibliotece do 12 października.
reo

W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tucholi do 12 października trwa wystawa fotografii autorstwa Adama Korytowskiego. Ekspozycję zdjęć można oglądać w wypożyczalni w godzinach otwarcia biblioteki. To pierwsza indywidualna wystawa Korytowskiego, który zarówno poprzez pasje, jak i zawód, jest ściśle związany z tucholskim środowiskiem kulturalnym.

"Ordinarius imagines" - taki tytuł nosi wystawa fotografii Adama Korytowskiego, co w tłumaczeniu na język polski oznacza "zwykłe zdjęcia". To przekrojowy zbiór kadrów, które autor uchwycił odwiedzając przeróżne miejsca i wydarzenia. Całość nosi cechy fotografii reportażowej. Wydarzenia kulturalne, w tym koncerty, portrety, a oprócz tego architektura i kilka przykładów krajobrazu. Z takich zasobów Korytowski wyselekcjonował zdjęcia, które do 12 października zdobić będą wypożyczalnię tucholskiej biblioteki. W ten sposób aktualnie w tej placówce można oglądać twórczość... dwóch Korytowskich. Od dłuższego czasu bowiem, jej ściany zdobią obrazy nieżyjącego już malarza Zenona Korytowskiego, prywatnie ojca Adama.

Adam Korytowski związany jest z lokalnym środowiskiem kulturalnym. To pracownik Tucholskiego Ośrodka Kultury, w tym koordynator działajacego od roku kina Sokół. Angażuje się w organizację wydarzeń artystycznych, od dwóch lat na swoje barki bierze jak przedstawiciel TOK np. organizację Międzynarodowego Pleneru Artystycznego Tuchola - Mała Komorza, który odbywa się w tamtejszym pałacu.

Jak sam mówił na swoim pierwszym indywidualnym wernisażu fotografii, zdjęcia robi od dawna, ale w ostatnich latach tę pasje rozwija. Motywacji dodało dosprzętowienie się. Jest samoukiem, z fotografii nigdy się nie fachowo nie szkolił. Nie bez znaczenia są jednak wyniesione z domu wyczucie kompozycji kadru i "dobre oko" ukształtowane poprzez podglądanie przy pracy twórczej ojca malarza.

NIŻEJ ZDJĘCIA Z WERNISAŻU 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%