Lekkoatletyka uważana za królową sportu rzeczywiście sprawowała swoje rządy w pogodnym dniu na tucholskim stadionie. W czwartek (29 maja) młodzi sportowcy pokazali, że stać ich na dużo nie tylko w sportowym wymiarze. Ich radość wywołana stanięciem na podium była rejestrowana na smartfonach rodziców. Trzaskały migawki aparatów, sprzęt nagrywający poszedł w ruch, a duma opiekunów i kibiców - głównie rodziców - była nie do opisania.
W czwartkowe popołudnie tłoczno i głośno było na tucholskim stadionie, gdzie w pełnym słońcu rozegrano miejski finał Czwartków Lekkoatletycznych. To już tradycyjna rywalizacja młodzieży, której towarzyszą duże, sportowe emocje.
Czwartki Lekkoatletyczne są lokalną formą sprawdzenia formy młodych sportowców i to nie podczas jednorazowego wydarzenia, ale całego cyklu sportowych spotkań w tucholskim OSiR-ze. Nad wszystkim czuwają tu dorośli - trenerzy i rodzice, którzy są jak zwykle najbardziej zagorzałymi kibicami na trybunach.
W tym roku na tucholskim stadionie pojawiło się więcej sportowców, których wcześniej na tej imprezie lekkoatletycznej nie było. Wśród startujących znaleźli się młodzi sportowcy także z powiatu świeckiego. Jak się okazało w kilku przypadkach, była to okazja do spotkania starych przyjaciół i znajomych wśród trenerów.
Murawa była miejscem nie tylko startów. Gdy jedni rywalizowali np. na bieżni, inni dopingowali ich zupełnie piknikowo, siedząc na trawie. Aura temu służyła, bo pamiętne są Czwartki Lekkoatletyczne, gdy deszcz przeganiał całą rzeszę sportowców pod zadaszoną trybunę. Tym razem łaskawe słońce pozwalało osiągać solidne wyniki.
Młodzi sportowcy, którzy są wszechstronni w różnych dyscyplinach królowej sportu, musieli w finale niestety ograniczyć się, według regulaminowych założeń, do wyboru jednej konkurencji. Z jednej strony było to ograniczenie zawodników uzdolnionych w wielu dyscyplinach, z drugiej - pole do popisu dla innych, ponieważ w przypadku szczególnie mocnych sportowców mogłoby dojść do sytuacji, gdy określony lekkoatleta zgarnąłby wszystko, często stając na podium. Idea jest taka, by sport integrował środowisko młodzieży. Ponadto, mówiąc z przymrużeniem oka, nie uniósłby tylu tabliczek czekolady, bo taką otrzymywał każdy zawodnik na pudle.
W rywalizacji młodych sportowców podzielono ich według płci i rocznika. Największą popularnością cieszyły się biegi na różnych dystansach - od sprinterskich na 60 metrów do tych najdłuższych na 1000 metrów. Były także: skoki - wzwyż i w dal, rzut piłeczką palantową, pchnięcie kulą. Statystyki turniejowe wskazują, że w rywalizacji brali udział sportowcy z roczników 2012 - 2014. Wydarzenie z mikrofonem w ręku prowadził kierownik tucholskiej hali sportowej Paweł Kukielski. Ceremonii dekoracji dokonał dyrektor tucholskiego OSiR-u Wojciech Kociński.
Kolejna edycja spotkań młodych lekkoatletów już we wrześniu - tydzień po rozpoczęciu roku szkolnego. W tym miesiącu także odbędzie się wielki finał krajowy Czwartków Lekkoatletycznych w Łodzi.
ZOBACZ PEŁNE WYNIKI NA STRONIE OŚRODKA SPORTU I REKREACJI
[FOTORELACJA]4304[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz