Zamknij

Tucholanka Kaemde bez punktów - Gwiazda lepsza o jedno trafienie. Mecz na wysokim poziomie / ZDJĘCIA

Jarosław KaniaJarosław Kania 23:09, 27.04.2025 Aktualizacja: 08:45, 28.04.2025
Skomentuj Dobra gra nie przełożyła się na punkty. Tucholanka Kaemde przegrała w Bydgoszczy. Fot. Jarosław Kania Dobra gra nie przełożyła się na punkty. Tucholanka Kaemde przegrała w Bydgoszczy. Fot. Jarosław Kania

Mecz na wielkim boisku ze sztuczną murawą nie miał pomyślnego dla Borowiaków przebiegu. To nie był dzień tucholan. Rywal okazał się wymagający, dobrze wyszkolony i umiejętnie potrafiący się bronić.

Gwiazda Bydgoszcz - Tucholanka Kaemde 2:1 (2:0). Bramka: Giłka (72)

Tucholanka Kaemde: Wiśniewski, Reda, Giłka, Kołodziejski, Rostankowski, Materac (46 Kęsik), Grudzina (82 Podlewski), Krajna (46 Rydzkowski), Misiak, Galiński (82 Andrearczyk), Orzechowski (88 Drzewiecki)

Mecz w niedzielny, wczesny wieczór zapowiadał się ciekawie. Dwie młode drużyny, szerokie i równe boisko zapowiadały wyrównaną walkę. Taka też miała miejsce na Nakielskiej w Bydgoszczy, ale tucholanie nie odnieśli zwycięstwa.

Już od początku bydgoszczanie dziarsko ruszyli do przodu, a Borowiacy jakby lekko sennie rozpoczęli mecz. Już w 5 minucie na otrzeźwienie przyjezdni stracili gola. Nieobstawiony napastnik miał sporo czasu, by precyzyjnym, płaskim strzałem pokonać bramkarza z Borów. Za chwilę bydgoszczanie znów przypuścili atak - tym razem bez konsekwencji. Nie wyglądało to rewelacyjnie. Goście nie grali w odpowiednim tempie, spieszyli się zbyt bardzo, nie kierowali dokładnych podań, gubili piłkę. Ponadto bardzo mobilne były szeregi Gwiazdy - potrafiły szybko i równo wychodzić ze strefy obronnej i się cofnąć.

Tucholanie bardzo powoli się rozkręcali, aż w końcu zaczęli grać równorzędnie z rywalem. Mecz był walką bark w bark - fair, bez złośliwości. Twarda, męska batalia na boisku nie przekładała się jednak na bramki dla tucholan. Ci szukali swojej szansy, korzystając z dużej ilości miejsca w środku, gdzie tworzyła się czasami wielka dziura. Tam można było rozpędzić się z akcją, spokojnie rozejrzeć. Godni siebie rywale stworzyli ciekawe widowisko, tylko wynik był długo niezmienny. W 33 minucie Borowiacy stworzyli najgroźniejszą sytuację - Szymon Kołodziejski uderzał po ziemi, ale brakarz obronił. Co jednak z tego, że tucholanie wrzucili w grze drugi bieg, bo mieli przewagę i częściej posiadali piłkę, skoro drugiego gola strzelili nie oni, ale bydgoszczanie. Ich trafienie z narożnika "szesnastki" było wręcz telewizyjne - gol godny stadionów świata. Tu nie było winy żadnego z tucholan. Gospodarze mogli strzelić jeszcze jedną bramkę, gdyby po kontrze, dosłownie metr od pustej bramki, napastnik nie przewrócił się na piłce.

Jeden karny i doliczony czas to za mało

Bicie głową w mur, choć w całkiem dobrym stylu - jakkolwiek paradoksalnie brzmi to stwierdzenie, tak wyglądała gra tucholan, którzy wznosili się na wyżyny swoich możliwości, a gola nie mogli zdobyć. Mecz toczył się od samego początku drugiej połowy w żywym tempie. Minuta po minucie tucholanie zdobywali teren rywala, podchodzili pod pole karne bydgoszczan, po czym akcja zanikała, piłka znajdowała się w posiadaniu Gwiazdy. Próby indywidualnych akcji też nie były efektywne. Piłka krążyła między obrońcami, ale ci zawsze zdołali ją odzyskać, wysupłać spod nóg gości. Napastnikom z Tucholi trudno było zgubić obrońców. I to nie tak, że źle grali tucholanie, tylko jeszcze lepiej szło bydgoszczanom. Borowiakom wciąż brakowało czegoś, co w zasadzie trudno jest ściśle określić. Gra nie wyglądała niedobrze, goli nie było.  

W końcu Łukasz Giłka pokonał bramkarza Gwiazdy z karnego po faulu na Jędrzeju Orzechowskim. Pewne uderzenie z "jedenastki" wciągnęło gości w szaleńczy wir walki choćby o jeden punkt. Kilka akcji znów spowodowało zamieszanie pod bramką Gwiazdy, Ta cofnęła się całą drużyną i czekała na ostatni gwizdek. Skuteczna obrona uczyniła swoje - tucholanie zanotowali wpadkę.

[FOTORELACJA]4177[/FOTORELACJA]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%