Czy Janusz Korczak grał w szachy? Patron bysławskiej szkoły przyglądał się najmłodszym i nie tylko podczas wielkiego turnieju szachowego rozegranego w bysławskiej podstawówce. Ponad setka zawodników zasiadła do stolików, by w ciszy stoczyć pojedynek - czasami ze szkolnym kolegą czy koleżanką.
Trzy pokolenia i często w rodzinnym zestawie zasiadły do szachownic. W Bysławiu i gminie Lubiewo kocha się szachy. Wielki turniej sprawił wrażenie rywalizacji, która zawarła w sobie dużo więcej, niż czystą grę. Czemu? Był akcent charytatywny. Promowano szachy, ale też przyjaźń i gotowość do niesienia dobra.
Szczególną uwagę przykuwali najmłodsi, na co dzień koledzy i koleżanki ze szkoły. Zdarzały się pary szachowe skojarzone nie do końca po myśli tych, którzy chcieli partię szachową rozegrać z kimś znajomym. Z wrodzonym, dziecięcym wdziękiem najmłodsi reagowali na to, co działo się na szachownicy. Wszystko to podczas drugiej edycji Powiatowego Turnieju "Szachy z Korczakiem".
- Do rywalizacji zaprosiliśmy wszystkich, którzy są uczniami naszych szkół z powiatu, ale nie tylko, bo wiemy, że szachy to sport wielopokoleniowy - mówiła Marzena Kosek, miejscowa nauczycielka, główna koordynatorka i organizatorka turnieju. - Mamy listę startową imponująco długą, bo widnieje na niej grubo ponad sto nazwisk. Do szachownic zasiadło dokładnie sto siedem osób. Każdy dziś się tu czuje jak u siebie w domu. Mamy zaplecze gastronomiczne i przede wszystkim zapewniamy gościnność, bo gdy turniej jest tak licznie obsadzony, nie wypada nic innego, tylko się cieszyć i witać każdego jak potencjalnego zwycięzcę.
Rozgrywki miały też ważny drugi plan: cel charytatywny. Ignaś Liss, chory na dystrofię mięśniową Duchenne'a, był już bohaterem bysławskiego turnieju, który niedawno zorganizował piłkarz Tucholanki Kaemde Szymon Kołodziejski. Tym razem na turnieju nie było dziecka, ale pamiętano o nim, wystawiając na stoliku puszkę, do której wrzucano datki. Po turnieju skarbonka została przekazana Szymonowi Kołodziejskiemu. Wątek charytatywny turnieju ma walor wychowawczy, bo uczy pomagać, a takich potrzeb jest zawsze dużo i o tym też mówiono podczas rozgrywek. Już po turnieju dowiedzieliśmy się, że dla chorego zebrano 726 złotych.
Turniej okazał się sukcesem organizacyjnym i sportowym, a szerszą relację można przeczytać w najbliższym numerze "Tygodnika Tucholskiego".
ZDJĘCIA:
[FOTORELACJA]4139[/FOTORELACJA]
Dziewczęta kl. I -III
I miejsce Maria Mrozik – SP Bysław (5 pkt.)
II miejsce Julia Szmaglińska – SP Lubiewo (5 pkt.)
III miejsce Zuzanna Zielazna – SP Lubiewo (5 pkt.)
Chłopcy kl. I -III
I miejsce Nikodem Ryzop – SP nr 1 Tuchola (6,5 pkt.)
II miejsce Ksawery Sobiechowski – SP Bysław (6 pkt.)
III miejsce Adam Roszyk – SP Iwiec (5,5 pkt.)
Dziewczęta kl. IV -VIII
I miejsce Maja Łepek– SP Bysław (5 pkt.)
II miejsce Zofia Kołodziejczak- SP Cekcyn (5 pkt.)
III miejsce Lena Kulczyk – SP Bysław (4 pkt.)
Chłopcy kl. IV -VIII
I miejsce Hubert Augustyński – SP Bysław (6 pkt.)
II miejsce Hubert Guss – SP Bysław (6 pkt.)
III miejsce Maksymilian Jendryczka – SP Bysław (5,5 pkt.)
Kategoria open
I miejsce Dariusz Janowicz – MLKS Tucholanka (7 pkt.)
II miejsce Wojciech Drążkowski - MLKS Tucholanka (6 pkt.)
III miejsce Piotr Broszkiewicz - Gostycyn (5 pkt.)
Najlepsza Szachowa Kobieta - Zofia Kulczyk (Bysław)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz