Jak zwykle chętnie i z żalem, że na tak krótko - tak sensei Claudio Ceruti podsumował pobyt w stolicy Borów na seminarium szkoleniowym podczas dwóch dni treningów z dużą grupą adeptów karate z całego kraju. Legenda przybyła kolejny raz w Bory na zaproszenie Tomasza Krygowskiego - przewodniczącego SGI Poland.
Sensei Cerutiego nie trzeba bliżej przedstawiać. Dla tucholskiej grupy karate skupiającej ćwiczących z naszego miasta, Czerska i Chojnic (i nie tylko) ten człowiek to autorytet i mistrz. Tym bardziej ważnym doświadczeniem i cennym czasem było spędzenie z nim kilku godzin na parkiecie tucholskiej hali. Tam odbywały się treningi wpisane w plan seminarium szkoleniowego karate grupy SGI Poland.
- Zaprosiliśmy naszego guru do Tucholi któryś już raz, a zawsze przybywa do nas chętnie - wyznaje Tomasz Krygowski.
- Pod jego okiem i wedle jego wskazówek przeszliśmy ważny cykl treningów z metodyki kumite, a stanowi to bodajże najważniejszą część przygotowań do egzaminu na czarny pas, który czeka nas w Ostrowie Wielkopolskim. Z mojej grupy do egzaminu podejdzie osiem osób.
Właśnie z tego wielkopolskiego miasta była część sportowców, którzy ćwiczyli w tucholskiej hali. Byli też inni ludzie spoza Tucholi i województwa - łącznie około osiemdziesięciu osób. W piątek wieczorem sensei przeprowadził jeden trening, w sobotę - dwa z przerwą na posiłek i kawę. Grupa ćwiczących stanowiła karateków na zaawansowanym poziomie - od zielonych pasów wzwyż. Treningi polegały na zaprezentowaniu przez sensei Cerutiego określonych ruchów, układów i ćwiczeń, po czym grupa powtarzała je najpierw pojedynczo, później w parach.
- Sensei Ceruti przyjedzie znów do nas w następnym roku, z kolei my mamy zaproszenie do niego, czyli do Florencji - opowiada Tomasz Krygowski. - Dla nas to zaszczyt i przyjemność. Dzięki seminarium kilka tajemnic kumite stało się dla nas użyteczną wiedzą, którą z pewnością będziemy mogli zaprezentować na ostrowskim egzaminie. Jesteśmy jak wielka rodzina, dlatego tak duża grupa gościła w Tucholi. Niejeden raz jeszcze spotkamy się w tak świetnym towarzystwie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz