Piąta runda Motocyklowych Mistrzostw Śląska nie przyniosła niczego nowego, bo najlepsza znów okazała się Antonina Rogalska, czyli Tosia z Cekcyna. Dziewczyna jest w niesamowitej formie od dłuższego czasu. Nie trzeba przypominać, że nastolatka ma już duże doświadczenie i sporo sukcesów na arenie ogólnopolskiej
Dwa dni zawodów zorganizowanych na wysokim poziomie nie tylko, jeśli chodzi o tor, ale też drugi plan. Karol Rogalski, ojciec małej mistrzyni, w samych superlatywach opisuje start córki, wspomina też w pozytywach wszystko, co działo się poza samym torem. Najbardziej istotne jest jednak to, że na Torze Poznań Antonina Rogalska dwa razy wygrała swój wyścig w klasie SST300 kobiet. Wszystko podczas piątej rundy Motocyklowych Mistrzostw Śląska. Tosia czuła się na tym obiekcie tak dobrze, że w drugim dniu zawodów znalazła się po kwalifikacjach w pierwszej dziesiątce, wśród samych mężczyzn. To jeszcze nie wszystko: Tosia przeszła samą siebie, ponieważ ustanowiła w kwalifikacjach najlepszy czas, jeśli chodzi o kategorię kobiet SST300. Wszystko to sprawia, że przed ostatnią rundą mistrzostw w Słomczynie dzielna Borowiaczka jest żelazną faworytką do wygrania całego cyklu.
- Piąta runda na piątkę, może szóstkę w skali szkolnej - tak określa start Tosi jej ojciec Karol Rogalski. - Długo zapamiętamy wszyscu poznański tor, bo zagrao wszystko, szczególnie duet Tosia i motocykl. Obserwowano ją z boku, wśród prawie czterdziestu startujących; sam widziałem jej płynną jazdę nie po raz pierwszy, łagodne wchodzenie w łuki, jazdę z dużą szybkością, ale też umiejętność podejmowania szybkich, trafnych decyzji podczas jazdy, a tu rządzą wszystkim ułamki sekund. Czekamy z wielką wiarą na start w Słomczynie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz