Zamknij

Tosia Rogalska. Za nią długa przeprawa. Czas zdobyć Poznań! TEKST / ZAPOWIEDŹ

17:44, 20.08.2024 Aktualizacja: 11:56, 23.08.2024
Skomentuj Antonia Rogalska, cekcynianka na pierwszym miejscu po dwóch kieleckich startach. Fot. nadesłane Antonia Rogalska, cekcynianka na pierwszym miejscu po dwóch kieleckich startach. Fot. nadesłane

Młoda, utalentowana i utytułowana Antonina Rogalska z Cekcyna spędza wakacje nie tylko na beztrosce i wypoczynku. Wciąż jest aktywną sportsmenką, która trzyma wysoki poziom swoich startów motocyklowych. W letnim okresie przejechała dwie kolejne rundy prestiżowych Motocyklowych Mistrzostw Śląska, a przed nią kolejne wydarzenie. Co ważne, najbliżej powiatu tucholskiego ze wszystkich dotychczasowych. 

Kielecki tor, jak opowiada ojciec Tosi Karol Rogalski, został przywrócony do stanu używalności po ćwierćwieczu. Pięćdziesięcioletni asfalt jest śliski i trudny dla kogoś, kto raczkuje w tym sporcie. Tosia jeżdżącą w klasie SST300 jak na swój młody wiek ma doświadczenie na tyle duże, że kielecki start będzie wspominać jako udaną jazdę po punkty w śląskim czempionacie. Właśnie w Kielcach na początku wakacji odbyła się trzecia runda Motocyklowych Mistrzostw Śląska. Antonina Rogalska pojechała tam odpowiednio wcześnie, by zaznajomić się z torem. Panował nieznośny upał, ale okazał się tylko mniej ważnym tłem. Dlaczego? Gdy na metę wjeżdża się dwa razy, nie oglądając pleców rywalek, satysfakcja każe zapomnieć o wszelkich niedogodnościach. 

 - Udało i się świetnie wystartować i od razu objąć prowadzenie - komentuje motocyklistka. - Musiałam się szybko oswoić z tym, że tor wymaga jazdy na małym ślizgu, ale pełnym gazie. Była to i szansa, i ryzyko, ale opłaciło się. Taka jazda w zakrętach była dla mnie nowością, ale z trenerem Blinem już to ćwiczyliśmy. Odczuwałam napięcie, bo przecież wszystko nie zależy wyłącznie ode mnie. Motocykl musiał się ze mną zgrać na tak specjalną okazję. Zakończyłam dwa wyścigi na pierwszym miejscu.

Walka z czasem i przełożeniami 

Miesiąc później team Rogalskich musiał przebyć bodajże najdłuższą drogę na czwartą rundę opisywanego cyklu wyścigów motocyklowych. Slovakia Ring na Słowacji to miejsce bardzo znane wszystkim miłośnikom i znawcom jazdy na motocyklu. Tamtejszy tor ma około sześciu kilometrów długości i dwudziestu szerokości, a to już standardy światowe. Rozgrywa się tam również wyścigi ciężarówek.

 - Zaplecze i infrastruktura są tam na najwyższym poziomie - mówi Karol Rogalski. - Niestety po dotarciu na miejsce Tosia była zmęczona, zestresowana, źle się czuła. Pierwsze, co nas czekało, to odpowiednie ustawienia motocykla na długi tor. Gdy to zrobiliśmy, odbyły się dowolne treningi i kwalifikacje. Nie było wesoło, bo motocykl miał źle przełożenia. Siła złego na jednego: długa droga, Tosia bez dobrego samopoczucia, motocykl bez mocy. 

Złe przełożenia dały o sobie znać nieco później, gdyż ze względu na zdrowie Tosia nie wzięła udziału w treningu rozgrzewkowym. Ustawienia motocykla zostały dobrane "na sucho", teoretycznie, bez jazdy. W wyścigu motocykl "nie szedł", jak powinien. Tosia w pierwszym wyścigu była trzecia. Zrobiło się nieco nerwowo, wszyscy w napięciu myśleli, jak zmienić przełożenia, by było po prostu lepiej. 

 - Miałem gonitwę myśli i coś mnie ruszyło; o drugiej w nocy poszedłem grzebać w motocyklu - opowiada Karol Rogalski. - Zacząłem kombinować z doborem zębatek oczywiście bez uruchamiania silnika, był środek nocy. To był strzał w dziesiątkę. 

Odwiedźcie Poznań w przyszłym tygodniu i kibicujcie Tosi

Tosia w wyścigu kwalifikacyjnym miała swój najlepszy czas. Wydawało się, że w głównej rywalizacji nie powinny się pojawić problemy, ale na starcie było źle. Tosia odkręciła manetkę gazu, jednak silnik się zdusił, zadławił, na szczęście cały czas pracował. 

- Tosia miała sporo szczęścia, że silnik został na chodzie, bo gdyby się wyłączył, mogło dojść do kraksy, czyli w stojącą na starcie córkę mógł wjechać któryś z zawodników jadących z końcowych pozycji na starcie. Byliby już rozpędzeni. 

Ostatecznie Tosia ruszyła, choć spóźniona. Na trasie zaczęła odrabiać poważne straty. Wpadła na metę jako druga wśród kobiet, a ze startu ruszyła ostatnia. Bilans startu na Słowacji: trzecie i drugie miejsce. W klasyfikacji generalnej całego cyklu Tosia wciąż jest na pierwszym miejscu po czterech rundach. Ma przewagę 30 punktów nad drugą zawodniczką. 

 - Do końca mistrzostw zostały dwie rundy - mówi ojciec Tosi. - Zapraszamy wszystkich na poznański tor w Przeźmierowie, na Wyścigową 3. Emocji na pewno nie zabraknie. Po zawodach poznańskich zostanie do przejechania tor w Słomczynie. 

 

Obejrzyj starty Tosi Rogalskiej na żywo - szansa na torze w Poznaniu 26-27 sierpnia

Poznań - Motocyklowe Mistrzostwa Śląska 

Tor w Przeźmierowie, ul. Wyścigowa 3

Zawody 26 i 27 sierpnia 

Wejście na obiekt od godz. 10:00

Wstęp bezpłatny!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%