X Mila Tucholska zgromadziła świetnych sportowców, którzy w niedzielne popołudnie przysporzyli tłumowi kibiców wielu radości. Mniejszymi bohaterami, ale wzbudzającymi podziw i wzruszenie, byli najmłodsi, którzy wybiegali słodycze i statuetki. 7 lipca zostanie zapamiętany jako jubileuszowe bieganie na najwyższym poziomie w stolicy Borów.
Kto obserwował biegających sportowców, tych najmniejszych i większych, obojga płci, temu na pewno ręce składały się same do oklasków. Być może więcej ludzi dzięki Mili Tucholskiej polubi bieganie, bo taki jest jeden z celów w tym roku już jubileuszowej Mili Tucholskiej. Niedzielne popołudnie (7 lipca) sypnęło emocjami. Na starcie nietypowego dystansu stanęli lokalni sportowcy i zaproszeni goście, wśród nich niektórzy z dorobkiem na wielkiej arenie sportowej. Organizator i pomysłodawca wydarzenia, Arkadiusz Wiśniewski sam wziął udział w biegu i jak inni dał z siebie maksimum sił.
Dzieci biegały z rodzicami po słodycze, potem odbyły się cztery biegi: dwa amatorskie i dwa główne według płci. Ponadto najmłodsi rywalizowali w skoku w dal i rzucie piłeczką palantową. Biegi amatorskie nazwane "Tuchola z przyjaciółmi" wygrali Kamila Grzonka (Zblewo) i Tomasz Kryzel (Człuchów). W biegu profesjonalnym zwycięzcami okazali się Olimpia Breza (Kościerzyna) oraz Kacper Arendt (Grudziądz). Nie zawiedli kibice, świetni byli sportowcy, dzieci - ambitne i radosne.
NIŻEJ FOTORELACJA z X Mili Tucholskiej
0 0
Prośba o podanie czasów miejsc 1-3 w każdej kategorii wiekowej powyżej maluchów.