TUCHOLA: Mieszkańcy nie chcą żadnej kompostowni

Informujemy o tym jako pierwsi. Już w środę w nowym "Tygodniku Tucholskim" można było przeczytać, że wrocławska firma chce budować w dzielnicy przemysłowej Tucholi, a dokładnie na terenie dawnej kotłowni przy ul. Budowlanej, kompostownię do bioodpadów. Do gminy wpłynął wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. To etap początkowy, niemniej jednak mieszkańcy, którzy skontaktowali się z "Tygodnikiem", już teraz nie wyrażają zgody na posadowienie takiego obiektu niedaleko budynków mieszkalnych. - Skutki użytkowania takiej kompostowni będą czuli nie tylko ci najbliżej mieszkający, ale też i mieszkańcy Rudzkiego Mostu, a nawet osiedla przy ulicy Cegielnianej - twierdzi nasz czytelnik.

Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dotyczącej budowy instalacji do kompostowania osadów ściekowych oraz odpadów zielonych i innych selektywnie zebranych na terenie Tucholi bioodpadów wpłynął do urzędu miejskiego wraz z początkiem kwietnia. Do wniosku dołączony był raport przedstawiający zakres planowanego przedsięwzięcia wraz z analizą oddziaływania pod względem wpływu przyjętych rozwiązań na poszczególne komponenty środowiska naturalnego. Firma chciałaby odbierać od mieszkańców część bioodpadów, przerabiać je i sprzedawać. 

Magazyny, hale technologiczne i bioreaktory...

Przedsięwzięcie polegać ma na budowie nowych obiektów instalacji do biologicznego przetwarzania odpadów wraz z niezbędną infrastrukturą towarzyszącą, na terenie nieruchomości będącej własnością wrocławskiej firmy Geotrans S.A. Obejmuje budowę magazynu wstępnego, hali technologicznej, tuneli (bioreaktorów) do intensywnego procesu biologicznego przetwarzania odpadów ulegających biodegradacji i biofiltru. Ma też powstać plac kompostowania odpadów, plac doczyszczania oraz magazynowania gotowego produktu, zbiornik na wody odciekowe, zbiornik przeciwpożarowy, wiata magazynowa na sprzęt oraz myjka ciśnieniowa, a także boksy magazynowe i waga samochodowa.

To wszystko miałoby powstać na działce nr 3352/4 znajdującej się w obrębie miasta Tucholi, a dokładniej mówiąc na terenach, na których usytuowana była niegdyś kotłownia przy ulicy Budowlanej. Właścicielem działki - jak wynika z raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko - jest wspomniana firma Geotrans S.A. z adresem siedziby we Wrocławiu. Powierzchnia działki przeznaczonej pod inwestycję wynosi zgodnie z wypisem ewidencji gruntów ok 3,11 ha. Teren przewidziany pod przedsięwzięcie od strony południowej przylega do terenów zadrzewionych, od strony wschodniej, za ulicą Budowlaną przylega do terenów zadrzewionych oraz terenu o charakterze przemysłowym. Od strony północnej i wschodniej do obiektu przylegają tereny przemysłowe oraz składowe. Najbliżej położone tereny zabudowy mieszkaniowej znajdują się w odległości ok. 440 m, na północny - zachód od terenu inwestycyjnego. Teren rozpatrywany pod inwestycję nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Tuchola z dnia 20 października 2017 roku wskazuje, że analizowany obszar zlokalizowany jest w obszarze funkcjonalno – przestrzennym oznaczonym symbolem B - przemysłowo-usługowy.

Co powiedzą sanepid, Wody Polskie i ochrona środowiska?

Firma w swoim wniosku zwróciła się więc do burmistrza gminy Tuchola - jako organu właściwego w stosunku do lokalizacji inwestycji do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Wspomniana decyzja ma stanowić załącznik do wniosku o wydanie pozwolenia na budowę dla inwestycji do warunków zabudowy inwestycji i do wydania pozwolenia zintegrowanego. 

Procedura, jak słyszymy w urzędzie miejskim, w omawianej sprawie ruszyła. Organ decyzyjny wystąpił do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie o zaopiniowanie karty informacyjnej przedsięwzięcia. Oprócz tego w urzędzie miejskim przygotowany przez firmę raport oddziaływania na środowisko został wyłożony do wglądu. Mogą się z nim zapoznać wszyscy zainteresowani mieszkańcy.  

Kolejnym krokiem w procedurze będzie stwierdzenie (w drodze tzw. postanowienia) przez organ właściwy do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, czy zachodzi konieczność przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Jeśli tak, to sprawa będzie wiązała się z zebraniem wielu (bardziej szczegółowych niż na etapie karty informacyjnej przedsięwzięcia) danych dotyczących środowiska w lokalizacji inwestycji. W ramach procedury oceny oddziaływania na środowisko niezbędne są także konsultacje społeczne.

Mieszkańcy nie chcą czekać. Będą protestować!

To dość długi i czasochłonny proces. Niemniej jednak już teraz, na tym etapie mamy pierwsze negatywne co do realizacji inwestycji głosy mieszkańców. Nasz czytelnik już w ubiegłym tygodniu zgłosił "Tygodnikowi", że mieszkańcy, których posesje znajdują się w obszarze położonym w bliskim sąsiedztwie działki, na której miałaby powstać kompostownia do bioodpadów, będą protestować.  Podobne zdanie mają okoliczni przedsiębiorcy. Nie zgadzają się na to, by w zasięgu ich wzroku powstała taka instalacja, która ich zdaniem może być uciążliwa dla środowiska i ludzi. Pojawiły się już też głosy mieszkańców domów wielorodzinnych i jednorodzinnych położonych w obrębie Rudzkiego Mostu i ulicy Cegielnianej. Oni również podchodzą do tego z dezaprobatą. 

- Będziemy protestować - mówi "Tygodnikowi" jeden z mieszkańców Tucholi. - Zapoznaliśmy się z dokumentacją. Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu pójdą pierwsze pisma do burmistrza, do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, do Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie informujące o tym, że protestujemy przeciwko realizacji tej inwestycji - opowiada dalej. - Maszyna już ruszyła. Będziemy zbierać podpisy. Zainteresowaliśmy tym problemem radnych. Liczymy na duży odzew w tej sprawie. Musimy działać już teraz, by nie było za późno - dodaje czytelnik.