Problematyka śmieciowa w tym roku nabrała nowego - kwestii zagospodarowania tekstyliów. W PK słyszymy, że jest to jeden z wielu elementów, które wpływają na ofertę, a co za tym idzie stawki opłat za śmieci. Fot. Anna Lipska
Początek nowego roku w powiecie tucholskim przyniesie duże podwyżki za wywóz śmieci. Słyszymy, że wpływ na to ma zwiększenie kosztów działalności spółki, jakie ponosi Przedsiębiorstwo Komunalne w Tucholi. Tomasz Stybaniewicz przypomina, że podwyżki nie było długo, a teraz pojawiły się nowości. Spadają przychody ze sprzedaży plastiku, odbierane są niedoszacowane tekstylia.
W gminie Lubiewo będzie drożej za śmieci o 6 zł. Między radnymi wywiązała się długa dyskusja, a decyzja zapadła wśród nich niejednomyślnie. Usłyszeliśmy, że podniesienie stawki za wywóz odpadów ma swoje uzasadnienie w kwocie przetargu na realizację usługi pn.: „Odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkanych na terenie gminy Lubiewo”.
Dlaczego będzie drożej? Pytamy prezesa PK
Jedyną firmą, która odpowiedziała na ogłoszenie gminy Lubiewo, było Przedsiębiorstwo Komunalne w Tucholi Sp.z o.o., które cenę oferty brutto wyznaczyło na 2.063.377, 28 zł. O szczegółach wysokości kwoty z przetargu dla gminy Lubiewo, jak i zmianach oddziałujących na Tucholską Instalację Przetwarzania Odpadów Komunalnych, mówi prezes PK Tomasz Stybaniewicz. Wzrost cen wynika przede wszystkim ze znacznego zwiększenia kosztów działalności spółki w branży zagospodarowania odpadów.
Nowa stawka, która nie była zmieniana od 3 lat, wynika głównie z tego, że w bieżącym roku zmuszeni byliśmy podwyższyć cenę za zagospodarowanie odpadów komunalnych. Wcześniej regulowaliśmy cenę odpadów w związku ze wzrostem kosztów minimalnego wynagrodzenia pracowników, którzy zajmowali się odbiorem odpadów. Na TIPOK-u wrzucaliśmy to w koszty spółki. W międzyczasie musiały być zbierane odpady budowlane, które podzielone są na sześć frakcji. Od tego roku zbierane są także odpady tekstylne. W tym przypadku oferowaliśmy 800 zł za ich zagospodarowanie
– tłumaczy Stybaniewicz dodając, że koszt zagospodarowania i tak był wyższy,bo za tonę wyniósł 1100 zł. Prezes podaje, że gminy nie doszacowały też, ile tych odpadów będzie. I to znacznie.
Na przykład gmina Lubiewo założyła, że będzie to tylko 200 kg rocznie, a tak naprawdę zbieramy stąd 10 ton odzieży na rok. My wszyscy na tym temacie się przejechaliśmy, ale umów należy dotrzymywać. Skoro wcześniej złożyłem taką ofertę, to jej nie zmieniałem. Ponosiłem straty
– przyznaje Tomasz Stybaniewicz.
Prezes PK zwraca uwagę na drugie zjawisko.
Wchodzący w życie system kaucyjny dotyczący opakowań plastikowych. Wielką niewiadomą jest dokąd trafią powracające w ramach systemu opakowania. Czy bezpośrednio do recyklerów, czy naszych instalacji do segregowania na poszczególne kolorowe frakcje. Każdy PET, czy to biały, niebieski, zielony ma inną cenę
– mówi szef tucholskiej komunalki
Obserwowany jest „spadek przychodów ze sprzedaży wysegregowanych surowców wtórnych, a potencjalni odbiorcy nie interesują się nimi. PK podaje, że w pierwszym półroczu uzyskiwało za 1 tonę transparentnej butelki PET 3600-3000 zł. Obecnie ceny wynoszą od 900 do 1100 zł/Mg. Podobna sytuacja występować ma także w innych wysegregowanych odpadach surowcowych tworzywowych. Na wysypisku w Bladowie połowę śmieci stanowią nadal te zmieszane, z których wysortować udaje się niewielką liczbę frakcji podlegających dalszemu recyklingowi.
Inne czynniki zwiększenia kosztów działalności przedsiębiorstwa w opisywanej branży, to np. skokowo rosnące ceny zagospodarowania odpadów na przełomie ostatnich lat w zakresie ich różnych frakcji – w niektórych przypadkach nawet o ok. 50 procent. Z roku na rok rosną opłaty za składowanie odpadów na terenie czynnej kwatery: w 2025 roku w stosunku do roku 2024 o 11,4 procent. Nie bez znaczenia w tej sytuacji są odzież wraz z tekstyliami oraz koszty związane z odbiorem wysegregowanych surowców wtórnych. Dodatkowo odbiorca szkła zapowiedział od 2026 r. dopłaty za odbiór zanieczyszczonej,dostarczanej w zielonych workach szklanej stłuczki.
W innych gminach też zapłacicie więcej
Stawki oferowane przez PK poszły w górę w gminach, które obsługuje. Nie tylko w Lubiewie.
Tłumaczyłem władzom gminy Lubiewo, że kalkulację cennika wykonaliśmy na początku października i te same ceny dotyczą innych samorządów, które obsługujemy. Tę samą ofertę otrzymuje mój właściciel, czyli gmina Tuchola, ale też Lubiewo, Gostycyn i Kęsowo. Ponadto każdy inny operator, który przywozi do nas odpady, jak np. z Cekcyna i Śliwic, dostaje „na bramie” taką samą stawkę
– wyjaśnia Stybaniewicz. Kęsowo jako pierwsze ogłosiło przetargi tam doszło do podpisania umowy. Prezes chce, żeby stawki dla innych gmin były więc tożsame.
W przedsiębiorstwie rodzi się duże ryzyko i pytanie, czy nasza działalność będzie się spinać,
– przyznaje prezes PK.
Od 1 stycznia 2026 roku w gminie Kęsowo stawka od mieszkańca za wywóz śmieci wzrośnie z 26 zł do 35 zł (dla niesegregowanych z 78 do 105 zł). W gminie Gostycyn od nowego roku za osobę przyjdzie zapłacić 36, zamiast 30 (108 zł z 90 zł za niesegregowane). Co z Tucholą? Pytamy burmistrza.
Dziś obowiązuje stawka 29 zł. Umowę zawartą mamy od 1 kwietnia do 31 marca. Do końca marca stawka nie zmieni się. Od 3 lat kwota ta była niezmieniana, a teraz jesteśmy w fazie przygotowania dokumentacji przetargowej. Aktualnie ustalamy szczegóły, bo będzie dodatkowy worek na odzież. Zastanawiamy się, co zrobić z odpadami bio: czy wprowadzić pojemniki, czy zostać przy workach. Zdania są bardzo podzielone
– tłumaczy Tadeusz Kowalski i dodaje:
Przypuszczam, że po 1 kwietnia mogą być podwyżki, biorąc pod uwagę to, jak są rozstrzygane przetargi w sąsiednich gminach. Zakładam, że u nas nie będzie aż tak wysokiego wzrostu, ale on może być
– prognozuje burmistrz.
Radni podzieleni. Mieszkańców „nie traktować jak studni bez dna”
Wracając do gminy Lubiewo. Podwyżka wśród radnych przeszła niejednogłośnie, a poprzedzona była długą dyskusją. Przewodniczący rady Krzysztof Zielazny wskazał, że proponowana kwota podyktowana była ceną z przetargu.
Mieszkańcy deklarują, w jaki sposób będą oddawać odpady i z tego wychodzi nam konkretna stawka na jednego mieszkańca. W trakcie dyskusji pojawił się wątek społeczny, aby ulżyć mieszkańcom [...]. W mojej ocenie to zostało uczynione. 1 zł miesięcznie za każdą osobę w pewnym sensie przerzucono na budżet gminy. Może to nie jest dużo, ale zawsze taka złotówka to mniej na jednego mieszkańca w ciągu miesiąca. W skali całego roku to coś daje
– ocenił Zielazny.
Głos zabrał radny Damian Ortmann, który stwierdził, że „nie akceptuje tak wysokiej podwyżki i tak samo nie jest zwolennikiem podnoszenia podatków”. Wskazał, że rozumie ubiegłoroczną podwyżkę o 3 procent, bo była tożsama z inflacją. Wyliczył, że 6 zł podwyżki to blisko 20-procentowy wzrost stawki za śmieci. Kontynuował, że jedynym wzrostem, jaki można zaakceptować, to: 4 zł podwyżki i 4 zł ulgi. Zgłosił to jako wniosek formalny. Do radnych zaapelował, aby mieszkańców „nie traktować jak studni bez dna”. Radna Zofia Reszka złożyła wniosek o ponowne przeprowadzenie procedury przetargowej na obiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Wielu radnych wyrażało swoje obawy, argumentując, że przy produkowaniu coraz większej ilości śmieci i ich złej segregacji, trudne może być uzyskanie niższej kwoty na przetargu. Wyraz tego dali w głosowaniach. Wspólnie uważali jednak, że potrzebne są wzmożone kontrole, a także edukacja z segregowania śmieci.
2025r.:
• 31 zł/os. za odpady segregowane,
• 124 zł/os. – kara za brak segregacji,
2 zł – ulga za kompostownik.
od 1 stycznia 2026r.:
• 37 zł/os. za odpady segregowane,
• 148 zł/os. – kara za brak segregacji,
2 zł – ulga za kompostownik.
Za: Paweł Augustyński, Ireneusz Baumgart, Marcin Nitka, Sławomir Paszkowski, Mariusz Rożyński, Mirosław Winowiecki, Martyna Zabłocka, Krzysztof Zielazny
Przeciw: Damian Ortmann, Zofia Reszka, Wojciech Słupiński
Wstrzymali się: Filip Olszewski, Kazimierz Pilarski
Ponowne przeprowadzenie procedury przetargowej na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych.
Za: Elżbieta Grzędzicka, Filip Olszewski, Damian Ortmann, Kazimierz Pilarski, Zofia Reszka, Wojciech Słupiński
Przeciw: Paweł Augustyński, Ireneusz Baumgart, Marcin Nitka, Sławomir Paszkowski, Mariusz Rożyński, Mirosław Winowiecki, Martyna Zabłocka, Krzysztof Zielazny
Proponowana stawka w wysokości 35,00 zł miesięcznie i ustalenie ulgi BIO w wysokości 4,00 zł miesięcznie.
Za: Elżbieta Grzędzicka, Filip Olszewski, Damian Ortmann, Zofia Reszka, Wojciech Słupiński
Przeciw: Paweł Augustyński, Ireneusz Baumgart, Marcin Nitka, Sławomir Paszkowski, Mariusz Rożyński, Mirosław Winowiecki, Martyna Zabłocka, Krzysztof Zielazny
Wstrzymał się: Kazimierz Pilarski
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz