Diecezja Pelplińska poinformowała, że zmarł ks. Leszek Grzela. W ostatnich latach był związany z jedną z parafii w Świeciu, ale należy przypomnieć, że to były wieloletni proboszcz parafii św. Mateusza w Zdrojach w gminie Cekcyn. To już drugie pożegnanie w tym roku ważnego duchownego dla wspólnoty w Zdrojach.
Kuria Diecezjalna Pelplińska informuje, że 13 października 2025 roku, zmarł śp. ks. Leszek Grzela (ur. w 1962 r., wyświęcony na kapłana w 1987 r.), były proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Świeciu.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się eksportą w czwartek, 16 października 2025 r. o godz. 19.00 w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Świeciu pod przewodnictwem dziekana świeckiego ks. Mariusza Herolda. Msza Święta pogrzebowa będzie celebrowana w ww. kościele w piątek, 17 października 2025 r. o godz. 11.00 pod przewodnictwem biskupa diecezjalnego Ryszarda Kasyny. Ciało zmarłego zostanie złożone na tamtejszym cmentarzu parafialnym przy ulicy Petelskiego w Świeciu.
To wtorkowy (14 października) komunikat Diecezji Pelplińskiej na temat śmierci ks. Leszka Grzeli. Duchowny od dłuższego czasu borykał się z problemami zdrowotnymi. Na emeryturę przeszedł w 2023 roku.
Leszek Grzela jest pamiętany w gminie Cekcyn, bo był wieloletnim proboszczem parafii w Zdrojach. Probostwo objął w 1997 roku i trwało ono do 2013 roku. Wówczas kościół przejął po nim ks. Sylwester Dober (zmarły w sierpniu tego roku), a Grzela przeszedł do Świecia.
Oficjalny serwis Cekcyna w swoich artykułach na temat lokalnych kościołach wspomina:
Od 30 czerwca 1997 roku proboszczem był ks. Leszek Grzela, który przybył do Zdrojów z parafii pw. Świętego Krzyża w Tczewie. W 1999 roku przeprowadzono remont kościelnych organów. Za probostwa ks. Grzeli cały teren kościoła został ogrodzony. W 2003 w parafii zdrojeckiej miała miejsce wizytacja księdza biskupa. W 2006 roku na kościele wymieniona została dachówka.
[ZT]23144[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz