W Czersku odbyło się spotkanie poszkodowanych rolników przez firmę skupującą bydło z posłem na Sejm X kadencji Ryszardem Wilkiem (Nowa Nadzieja). Hodowcy przedstawili politykowi problem, z którym przyszło im się mierzyć. W odpowiedzi otrzymali plan działań, jakie podejmie, aby im pomóc. Szczegóły poniżej.
Do spotkania rolników, którzy nie otrzymali należności za oddane bydło z posłem na Sejm X kadencji, doszło w piątkowy (20 czerwca) wieczór w czerskiej hali sportowej. Na miejsce przybyło około czterdziestu poszkodowanych hodowców żywca.
[ZT]22262[/ZT]
Zgromadzeni wspólnie opowiedzieli swoją historię - przybliżyli formę kontaktu z firmą skupującą bydło i procedurę jej postępowania wobec gospodarzy, a także proces dochodzenia do sprawiedliwości i podjętych kroków prawnych. Wyrazili również swoje obawy względem młodszego z mężczyzn zatrzymanych w sprawie. Mówili o swoich podejrzeniach w tej sprawie, a także śledztwie, które prowadzą na własną rękę. Podawali rozwiązania, które pomogłyby im utrzymać rodziny oraz gospodarstwa i spłacać kredyty - np. przyspieszenie płatności obszarowych czy możliwość wzięcia zerowych kredytów. Pokrzywdzeni rolnicy przede wszystkim podkreślali brak pomocy i zainteresowania ich problemem ze strony polityków.
Poseł Wilk po wysłuchaniu rolników, wraz z towarzyszącymi mu lokalnymi działaczami partii, przedstawił kroki, które zamierza podjąć.
Nie przyjechałem tutaj z gotowym rozwiązaniem, ale żeby zebrać dane. Pierwsze co zrobię, to poruszę ten temat na klubie poselskim i usiądziemy do niego z naszym biurem prawnym. Pofatyguję się osobiście do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, żeby się dowiedzieć czy tam w ogóle wiedzą, że coś takiego się stało i czy mają na to jakiś pomysł. W międzyczasie jeszcze prokuratury przepytać. (...) Szeroka i skomplikowana sprawa i z doświadczenia wiem, że takie sprawy ciągną się latami
- mówił parlamentarzysta. Zebranym zadeklarował także, że zaistniałym problemem postara się zainteresować szerzej opinię publiczną. Zamierza to uczynić na początku przyszłego tygodnia, korzystając z mównicy sejmowej.
Wilk, wraz z towarzyszącymi mu osobami, proponował rolnikom podjęcie kolejnych kroków prawnych, a także przemyślane i wspólne działanie.
[ZT]22247[/ZT]
Temat będziemy kontynuować w kolejnym wydaniu "Tygodnika", tj. czwartek (26 czerwca). Poniżej fotorelacja z dzisiejszego spotkania w Czersku.
[FOTORELACJANOWA]4413[/FOTORELACJANOWA]
[ZT]22211[/ZT]
1 0
O co chodzi w tej całej historii z zaangażowaniem Szanownego Pana Posła? Przecież ani on, ani ŻADNA partia nie ma stosownych narzędzi, aby pomóc poszkodowanym rolnikom od których wyłudzono pieniądze!!! Będzie się toczyć postępowanie karne - tylko z nadmiaru kurtuazji nie napiszę, że wynik będzie korzystny dla rolników, w końcu orzeczenie jakie zapadnie to domena niezawisłego sądu. Ja mogę tylko snuć przypuszczenia, choć dla mnie te przypuszczenia to już "domniemanie faktyczne". Oczywiście mogę się mylić, bo nie jestem żadnym bufonowatym i utytułowanym ekspertem, tylko stosunkowo prostym chłopakiem, który zresztą wywodzi się ze wsi. Ale z antycypacją odnośnie faktycznych następstw podobnych historii radzę sobie wystarczająco sprawnie. Nawiasem mówiąc zna mnie z tej strony mój bardzo daleki i już były , bo nadmiernie gwałtownie zradykalizowany kolega, pan Leszek, pracownik Waszego starostwa,którego już wspominałem w jakimś komentarzu w tt 😉😁. Mogę tylko dodać, że w tle sprawy karnej mogą się jeszcze toczyć postępowania cywilne. Jeśli jednak osoby mające obecnie status podejrzanych skutecznie ukryły wyłudzony majątek, to wymiernego efektu spraw cywilnych też nie będzie. Nieco parafrazując Znanego Klasyka, rolnicy usłyszą coś w rodzaju: "Pimiędzy nie ma! I nie bendzie!". Przykre, ale PRAWDZIWE. W związku z powyższym pojawia się zasadne pytanie w jaki sposób Szanowny Pan Poseł miałby SKUTECZNIE ingerować we wszczęte z urzędu postępowanie karne? Na podstawie jakiej formuły albo preorgatyw? Tu może się wręcz pojawić, w mojej ocenie krzywdzące przypuszczenie np. ze strony przeciwników politycznych, że Pan Poseł podjął działania pozorne w ramach autoreklamy i autokreacji! Z GÓRY JEDNAK OŚWIADCZAM: JA SIĘ OD PODOBNEJ INTERPRETACJI BARDZO STANOWCZO ODCINAM! Mówię o możliwości (possibility), która wcale nie jest nierealna. Pzdr z Bydzi, zwłaszcza dla tych co mnie JESZCZE pamiętają 😉😎🤠