Nadia z Tucholi. Wystarczył rok treningów! Już ma sukcesy i to nawet w międzynarodowym towarzystwie

Ostatnie dni to pasmo sukcesów. Zalewie 9-letnia Nadia Góral trenuje w studiu SENS fitness & dance dyscyplinę sportową pole dance, która łączy elementy, tańca i gimnastyki. Swój poziom podniosła już na imponująca skalę, o czym świadczą rewelacyjnych wieści z prestiżowych zawodów.

9-letnia filigranowa Nadia Góral, podopieczna studia  SENS fitness & dance, 9 listopada stoi w blasku jupiterów. Wokół wiele bardziej doświadczonych zawodniczek nie tylko z Polski, bo też z Holandii, Niemiec, Czech, Chorwacji. To debiut Nadii na taką skalę, a przecież treningi zaczęła zalewie rok wcześniej. Wydarzenie, w którym bierze udział do Międzynarodowe Zawody Pole Dance Competition. Pole dance to dyscyplina sportowa, która się rozwija. Możliwe, że zostanie dyscypliną olimpijską i w 2028 rywalizację będziemy oglądać na igrzyskach.

- Bardzo lubię tańczyć i robić różne akrobacje. Kiedy zobaczyłam pierwszy raz pole dance, pomyślałam, że to takie trochę jak gimnastyka i taniec w jednym – to było dla mnie coś nowego i bardzo fajnego! Po pierwszych zajęciach wiedziałam, że chcę to robić i że to sprawia mi radość - mówi Nadia. I tak samo dużą radość mogą sprawić jej sukcesy. 9 listopada Nadia zajmuje 3. miejsce. To jednocześnie otwarcie bram do mistrzostw Europy.

Mijają dwa tygodnie i Nadia znów chce pokazać się z jak najlepszej strony. Podobnie jak... 224 innych zawodniczek i zawodników w różnych kategoriach. Dziewczynka z Tucholi zdobywa serca fachowego dla dyscypliny jury (mistrzowie świata i Europy), a także publiczności. Wraca do domu z 1. miejscem!

Trzeba być cierpliwym, nie wszystko od razu się uda

Nadia podczas zawodów występuje w kategorii pole dance art. Czym ujmuje jurorów? 

- To całokształt oraz pasja i miłość do pole dance, którą emanuje - mówi Sandra Góral, właścicielka studia SENS fitness & dance, prywatnie matka dziewczynki. Wyjaśnia nam, że Nadia trenuje akrobatykę pod okiem dyplomowanego instruktora sportu - gimnastyki sportowej, taniec modern i cheerleading pod kierunkiem mistrzyni Europy oraz także przywoływane dziś pole dance. Na koncie ma więcej sukcesów niż te akurat dziś przywoływane.  Zajęła pierwsze miejsca w kolejnych imprezach: Ogólnopolskim Turnieju Tańca "Taniec Współczesny Solo", Ogólnopolskim Turnieju Fit Kid "No stress". 

Podczas zawodów dziewczynka musi popisywać dużą wszechstronnością podczas trzyminutowego pokazu. Wykazuje się w tańcu na podłodze i w układzie z użyciem rurki. Przez jurorów ocenianych jest wiele składników: od elastyczności ciała, przez elementy akrobatyki, choreografię, technikę aż po muzykalność i wrażliwość artystyczną. 

- Pole Dance wymaga dużo siły i wytrzymałości. Na początku ręce trochę bolą, ale potem idzie się przyzwyczaić. Trzeba też być cierpliwym, bo nie wszystko od razu wychodzi. Ważna jest też elastyczność i umiejętność łączenia różnych ruchów w taniec, żeby to wyglądało pięknie, jak na scenie - mówi młoda sportsmenka.

Studio zmieniło nazwę i szykuje galę

Sandra Góral tłumaczy nam, że Nadia przeciera szlak. Chciałaby, aby w przyszłym roku z "Sensu" na zawody wyruszyły inne małe zawodniczki, które zainteresowały się pole dance. Jak dodaje, jej małe podopieczne wkrótce poznają smak rywalizacji. Na swoje zawody pojadą te, które trenują aerial hoop - gimnastykę na kole akrobatycznym. Właścicielka studia podkreśla, że dzieci trenują pod okiem fachowców.

- Zatrudniliśmy wykwalifikowanych trenerów i instruktorów, którzy inspirują i prowadzą uczestników na każdym poziomie zaawansowania. To dzięki ich zaangażowaniu nasi podopieczni zdobywają różne nagrody. Wspierając talenty dzieci, udowodniamy, że nasza praca przynosi efekty na międzynarodowych scenach - chwali Sandra Góral. Tłumaczy, że jej studio przeszło przemianę, zmieniło także w ostatnim czasie nazwę. 

 - Zmiana nazwy to odzwierciedlenie naszej ewolucji. Od miejsca skupionego na rozwoju, do kompleksowego studia, które oferuje jeszcze... jeszcze większe możliwości tego rozwoju. Zależy nam, aby tutaj każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Niezależnie od wieku, poziomu zaawansowania czy celów - tłumaczy Sandra Góral. Dodaje, że przed nią i wszystkimi ludźmi tworzącymi Sens - zarówno instruktorami jak i uczestnikami zajęć - gala, na której zaprezentowana będzie działalność studia. Na nią zaprosi mieszkańców Tucholi i okolic.