Zamknij

Gostycyn: Wicemarszałek Michał Kamiński i posłanka Agnieszka Kłopotek w ogniu pytań i krytyki rolników

15:33, 24.03.2024 Agata Wiśniewska Aktualizacja: 10:04, 25.03.2024
Skomentuj Konewcja powiatowa Trzeciej Drogi zaczęła się od pikiety rolników. W trakcie gorącej dyskusji nastroje między protestującymi a parlamentarzystami tonował Eugeniusz Kłopotek. Konewcja powiatowa Trzeciej Drogi zaczęła się od pikiety rolników. W trakcie gorącej dyskusji nastroje między protestującymi a parlamentarzystami tonował Eugeniusz Kłopotek.

Od godzinnej i bardzo gorącej dyskusji z rolnikami z terenu powiatu tucholskiego rozpoczęła się powiatowa konwencja wyborcza Trzeciej Drogi w Gostycynie. Protestujący, m.in. przeciwko Zielonemu Ładowi, wykorzystali obecność na niej wicemarszałka Senatu RP Michała Kamińskiego i posłanki na Sejm RP Agnieszki Kłopotek. Parlamentarzystom przypomnieli, że powinni reprezentować ich interesy.

Grupa kilkudziesięciu rolników, z różnych gmin z terenu powiatu tucholskiego, „powitała” gości specjalnych powiatowej konwencji wyborczej Trzeciej Drogi, która odbyła się w sobotę w „Borowiackim Wigorze” w Gostycynie. Intensywna dyskusja prowadzona była we wnętrzu lokalu. Rolnicy jednocześnie rozmawiali z wicemarszałkiem Senatu RP Michałem Kamińskim, posłanką Agnieszką Kłopotek i Eugeniuszem Kłopotkiem, byłym już parlamentarzystą i czołowym działaczem PSL-u, aktualnie wójtem Warlubia i jedynką na liście KWW Trzecia Droga PSL – PL 2050 Szymona Hołowni do Rady Powiatu Tucholskiego w okręgu nr 3. To właśnie ostatni z wymienionych skutecznie studził emocje, jakie towarzyszyły zebranym w pierwszych minutach spotkania. A było naprawdę gorąco...

"Po co premier i rząd skoro rządzi Unia?"

Rolnicy nie przebierali w słowach. Rządy nowej władzy w Polsce mocno ich rozczarowały. W tym PSL-u, który z założenia powinien dbać o interesy właśnie tej grupy zawodowej. W sferze rolnictwa oczekują wprowadzenia konkretnych rozwiązań - m.in.: stworzenia dla rolników tzw. tarczy ochronnej w związku z niekontrolowanym napływem produktów rolno-spożywczych spoza granic UE, całkowitego zamknięcia granicy wschodniej Polski, wprowadzenia systemu kaucyjnego dla produktów rolno-spożywczych spoza granic UE, pozostawienie portu w rękach Polski i jego rozbudowy, powrotu do wcześniejszych emerytur w rolnictwie (kobieta 55, mężczyzna 60), całkowitego odejścia od założeń Europejskiego Zielonego Ładu. Zamiast tego od kilku miesięcy - jak sami tłumaczą - obserwują nieustające wojenki polityczne na Wiejskiej. "Po co nam premier i rząd skoro rządzi Unia?", "Gdzie odpowiedzialność za partie, którą się reprezentuje?" czy "Dlaczego europosłowie znający problemy rolników w Brukseli głosują odwrotnie od oczekiwań?" - rzucali w stronę parlamentarzystów. Przyznali też, że z niepokojem oczekują na poniedziałkowe (25.03) głosowanie w PE w kwestii jednego z filarów Zielonego Ładu - odtwarzania zasobów przyrodniczych w Polsce poprzez zalanie 400.000 ha gruntów (!). Dalej, wicemarszałka i posłankę pytali chociażby, jak wyglądały ich wcześniejsze głosowania dot. Zielonego Ładu. Podkreślali, że jego zapisy dotkną każdego z nas. 

Część dotycząca rolnictwa jest dla mnie nie do zaakceptowania

– zapewniła Agnieszka Kłopotek.

Rozmawiających z nią informowała, że nie jest członkinią Komisji Rolnictwa, ale Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Została też powołana do pracy w komisji śledczej ds. wyborów kopertowych, co wymaga od niej częstych pobytów w stolicy. Po zakończeniu prac, ostatniej z wymienionych komisji, zamierza częściej bywać na terenie powiatu tucholskiego. Posłanka deklarowała otwartość do rozmów i spotkań z rolnikami, a także, że pochyli się nad każdym z pism, jakie od nich otrzyma. W trakcie spotkania na bieżąco rolnicze postulaty spisywał jej mąż, Eugeniusz Kłopotek.

Wicemarszałek Senatu natomiast próbował odbijać pałeczkę w stronę PiS-u, dając zarazem do zrozumienia, że ma do czynienia z jego elektoratem.

 Ma pan prawo być zły, bo pana oszukali i okradli na miliardy złotych

– tymi słowami Michał Kamiński zwrócił się do jednego z liderów rolniczych protestów, Mateusza Sassa. Ostrą reakcję na te słowa pokazuje nagranie z pikiety rolników, które zamieściliśmy na naszym FB. Jak już wspomnieliśmy wymiana zdań pomiędzy parlamentarzystami a rolnikami trwała godzinę. Jej kontynuacja, ale już jeden na jeden, miała miejsce już po oficjalnym rozpoczęciu konwentu powiatowego Trzeciej Drogi. Wtedy też można było więcej posłuchać o tej dużej polityce. Szerzej o tym napiszemy w najbliższym wydaniu Tygodnika. Teraz tylko zasygnalizujemy, że po wyborach samorządowych, a potem do Parlamentu Europejskiego, cytując Eugeniusza Kłopotka "musi nastąpić remanent koalicyjny". 

Krzyżują szyki. Też idą po powiat

Trzecia Droga szykuje się do próby wprowadzenia zmian także na lokalnej scenie politycznej. Swoich kandydatów wystawia do rad: sejmiku województwa, powiatu tucholskiego, gmin, a także na stanowisko wójta gminy Kęsowo (z wójtem Radosławem Januszewskim zmierzy się Monika Trzeciak). W trakcie konwentu wybrzmiały nazwiska wszystkich kandydatów, a tych, którzy dotarli na wydarzenie, można było też zobaczyć.

Największa walka szykuje się o mandaty w Radzie Powiatu Tucholskiego. Swoich kandydatów w 3 okręgach wyborczych wystawia 5 komitetów. Szósty (Koalicji Obywatelskiej) ma kandydatów w dwóch okręgach.

Eugeniusz Kłopotek, zabierając ponownie głos, skupił się na jednym z nich – tym, który popiera większość wójtów i burmistrz.

 Nie ukrywam, mój start w wyborach do Rady Powiatu Tucholskiego pokrzyżował niektórym szyki, bo już byli policzeni. Dzisiaj mamy do czynienia z próbą zakłamywania rzeczywistości, że KWW Gminy dla Powiatu nie jest przybudówką PiS-u. (…) Nie dajmy się zwieść, to jest gra, by PiS i KWW Gminy dla Powiatu przejęły władze w powiecie tucholskim

– mówił wójt Warlubia.

Zebranych poinformował, że ugrupowania demokratyczne są gotowe podjąć się pracy koalicyjnej w przyszłości po to, aby zasypać głęboki rów, jaki powstał między starostwem a większością gmin i włodarzami tych samorządów.

To co się w tej kampanii nasiliło, to jest bezpardonowy atak tego ugrupowania, jego kandydatów i niektórych włodarzy na powiat, starostę, zarząd powiatu. Bardzo często jest to nieuczciwa gra

– dodał Kłopotek.

Przeciwwagą dla tego miałoby być porozumienie czterech komitetów: KWW Wspólny Powiat Tucholski 2024, KWW Razem dla Powiatu Tucholskiego 2024, Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga – PL 2050 Szymona Hołowni PSL, Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska – o współpracy po wyborach z hasłem przewodnim „Razem możemy więcej”. Na konwencie obecni byli starosta Michał Mróz i wójt gminy Gostycyn Ireneusz Kucharski

Więcej o konwencie w najbliższym wydaniu TT. 

Część kandydatów idących po mandat w Radzie Powiatu Tucholskiego z list Trzeciej Drogi. 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

JaJa

5 3

Skoro pan Kłopotek juz umeblował powiat jak na wiejskiej, to wybory przecież są niepotrzebne. Niestety, ale jest dla mieszkańców powiatu kolejnym emerytem, a do tego "spadochroniarzem". Przecież on najlepiej wie kto jakie ma poglądy. Oddałem w ostatnich wyborach głos na PSL i po tym jaką retorykę prowadzi ta partia uważam że to jest głos stracony . 18:15, 24.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MarekMarek

3 1

Zsl czy Psl a oni ciagle razem 21:50, 24.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarekMarek

3 6

Ta para to lompletny brak szacunku dla rolnikow 21:54, 24.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Larss Larss

6 4

Czy ci rolnicy uważają, że są pępkiem świata i świat musi się kręcić wokół nich ? Ciągle im mało, mało i mało, a gdzie byli kiedy rządził PIS, byli w śpiączce i nagle się obudzili w innej Polsce ? Przestańcie drzeć mordy, wracajcie do swoich gospodarstw i zajmujcie się tym czym powinniście się zajmować, a jak nie to sprzedajcie swoje hektary i jazda *%#)!& do jakiejś fabryki, będzie wam lepiej, tylko przestańcie utrudniać życie zwykłym ludziom którzy nic wam nie zrobili. Zwykli ludzie mają dosyć waszych żądań, wybryków na ulicach i drogach ! Jasne, czy napisać wielkimi literami ? 22:13, 24.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PiotrPiotr

1 8

Każdy musi dbać o Polskę, nie tylko rolnicy. Każdy w swoim otoczeniu.
Precz z Unią, musimy włączyć myślenie 22:35, 24.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JanJan

5 0

Precz z ludzką głupotą! Jak ktoś *%#)!& to lepiej żeby nie myślał, bo strach się bać efektów! 07:05, 25.03.2024


RobotnikRobotnik

10 2

Rolnicy to już nie rolnicy tylko biznesmani, menadżerowie... Niech najpierw powiedzą ile dostali już kasy z Unii! Zaraz będą kolejne dopłaty, bo nie mogą sprzedać zboża po takich cenach jakby chcieli. Czy przedsiębiorcy, hurtownie dostają dopłaty, bo czegoś nie sprzedali albo muszą sprzedać taniej...?! Nie słyszałem... Niedługo będzie kolejna susza albo będzie za dużo padać i kolejna klęska murowana - znowu kasa. Unia rozpuściła rolników i teraz są tego efekty. Rozdawnictwo nie tylko uprawiało PiS. Zielony ład jest do poprawki, ale co JA mam z tym wspólnego? Dlaczego blokujecie drogi...? Taaak... manifestować... Jak każdy by miał manifestować swoje niezadowolenie czy frustrację to prawie wszyscy musieliby wyjść na ulicę z chwytliwymi hasłami. Każdy w tej rzeczywistości jest oszukiwany na tym czy innym polu... 07:04, 25.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ChrisChris

2 0

Zgadza się. Przedsiębiorca jak bankrutuje to musi ludzi zwalniać i sam popada w długi - nikt mu wtedy nie pomoże a rolnicy cały czas doją państwo i Unię - dopłaty, suszowe, powodziowe itp. Druga sprawa jest taka, że najbardziej krzyczą ci mali co to po kilkanaście max kilkadziesiąt hektarów mają i muszą dorabiać poza rolnictwem. Panowie Wielcy Rolnicy z kilkunastu czy tez kilkudziesięciu hektarów się nie utrzymacie i będziecie cały czas krzyczeć jak wam źle. Nie trzeba było tych dopłat co dostawaliście przejadać tylko inwestować w swoje gospodarstwa, kupować ziemię i się rozwijać. Takie rolnictwo jakie reprezentujecie nie przetrwa. 11:24, 25.03.2024


ChrisChris

8 1

Przedsiębiorca jak bankrutuje to musi ludzi zwalniać i sam popada w długi - nikt mu wtedy nie pomoże a rolnicy cały czas doją państwo i Unię - dopłaty, suszowe, powodziowe itp. Druga sprawa jest taka, że najbardziej krzyczą ci mali co to po kilkanaście max kilkadziesiąt hektarów mają i muszą dorabiać poza rolnictwem. Panowie Wielcy Rolnicy z kilkunastu czy tez kilkudziesięciu hektarów się nie utrzymacie i będziecie cały czas krzyczeć jak wam źle. Nie trzeba było tych dopłat co dostawaliście przejadać tylko inwestować w swoje gospodarstwa, kupować ziemię i się rozwijać. Takie rolnictwo jakie reprezentujecie nie przetrwa. 11:58, 25.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XmenXmen

5 1

Rolników PIS wyprowadziło na manowce. Dali się oszukać, teraz mają pretensje do obecnej władzy.
Polska mogła być liderem w Europie, przez Was cofnęliśmy się o kilkanaście lat.
Sami sobie jesteście winni rolnicy.
PiS i kościół was wystawił, teraz niestety jesteście w czarnej D 08:09, 26.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ChłopChłop

3 0

Jednym z postulatów rolniczych strajków jest obniżenie wieku emerytalnego rolników (kobieta 55 lat, mężczyzna 60 lat). Oni faktycznie żyją w innej rzeczywistości!

Rolnik - KRUS 420zł/miesięcznie

Osoba pracująca na najniższą - ZUS 1000zł/miesięcznie

Przedsiębiorca jednoosobowa działalność - ZUS 2100zł/miesięcznie

Wnioski wyciągnijcie sami. 09:58, 27.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%