Sobotnia, koncertowa cześć 64. Dni Borów Tucholskich była wyjątkowo taneczna porównujac dotychczasowe edycje naszego lokalnego święta. Gwiazdą wieczoru był Gromee ze swoją formacją. Wieczór wzbogacili: na początku Leo Pik, na finał Casprov.
W sobotę (22 lipca) w Małpim Gaju bawiliśmy się podczas koncertowej części tegorocznej, 64. edycji Dni Borów Tucholskich. Wydarzenie rozpoczął Leo Pik, artysta, który wywodzi się z Tucholi i Borów Tucholskich. Stonowany, ale jednocześnie osobisty support w wykonaniu Leo był wstępem do tanecznej części całego wydarzenia.
Po nim scenę przejął Gromee, który nie ograniczył się do dj-skiego seta. Wręcz przeciwnie: towarzyszył mu zespół: gitara, perkusja, wokal. Dzięki temu grane kawałki - zarówno jego autorstwa, jak i innych znanych wykonawców - nabrały żywego i zarazem tanecznego wymiaru. Gromee został przyjęty przez tucholską publiczność z wielkim entuzjazmem. On sam nie pozostawał publice dłużny, dając wyraz temu, jak świetnie czuje się w Tucholi.
Sobotnie wydarzenie zamykał Casprov - w pełni imprezowo.
Pełna relacja z Dni Borów Tucholskich znajdzie się w kolejnym numerze Tygodnika Tucholskiego.
NIŻEJ NASZA PIERWSZA GALERIA ZDJĘĆ Z SOBOTNICH KONCERTÓW. TO NIE WSZYSTKO! WKRÓTCE POJAWI SIĘ TEŻ DRUGA CZĘŚĆ FOTORELACJI!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz