Antybiotykoodporność stała się tematem cyklu szkoleń wśród rolników na terenie powiatu tucholskiego. Dane wskazują, że w Europie stopień wykorzystywania antybiotyków spada, ale w samej Polsce już nie. Rok do roku urósł o ok. 12%. Zarówno Unia Europejska, jak i instytucje doradcze sugerują zastosowanie szeregu zachowań, zanim pojawi się potrzeba zastosowania antybiotyku, np. u bydła.
Pracownicy Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie (Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego w Tucholi) odwiedzili wszystkie gminy powiatu tucholskiego, aby przeprowadzić szkolenia dotyczące antybiotykoodporności, metod ograniczenia stosowania antybiotyków i regulacji prawnych oraz strategii, które są wprowadzane, aby to zjawisko zmniejszyć. Szkoleniu służyły materiały Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie. Spotkania przeznaczone były dla beneficjentów ekoschematu Dobrostan zwierząt. Tu zwracamy uwagę, że w AgroTygodniku szeroko o zapowiadanych zmianach w ekoschematach na rok 2025 informujemy w osobnym artykule Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – TUTAJ.
REKLAMA
Już w 2017 roku Unia Europejska zaczęła działać przeciwko zjawisku narastania oporności mikroorganizmów na środki drobnoustrojowe. Wtedy przyjęła plan działania „Jedno zdrowie”, ale zdecydowanym wzmocnieniem tego planu jest obowiązująca od 2020 roku strategia „Od pola do stołu”. To plan 10-letni. Czego oczekuje UE do 2030 roku?
Między innymi chce o 50% zmniejszyć stosowanie pestycydów i ryzyka związanego z ich stosowaniem, a o 20% zmniejszyć użycie nawozów. Zmniejszeniu ma ulec sprzedaż środków przeciwdrobnoustrojowych stosowanych w hodowli i w akwakulturze. Znów – o 50%. Statystki wskazują, że generalnie w krajach Unii Europejskiej użycie antybiotyków stopniowo maleje. Jednak nie jest tak w Polsce. Tutaj rosło z roku na roku o 11,7 procent. Okazuje się, że Polska jest na drugim miejscu w UE pod względem sprzedaży antybiotyków. Wyprzedza nas tylko Hiszpania. Unia – diagnozując zjawisko antybiotykoodporności – w regulacjach prawnych wykonuje wiele ruchów zmierzających do jego zwalczania. Na przykład zakazuje stosowania antybiotyków u różnych grup zwierząt. Państwa członkowskie muszą gromadzić dane dotyczące sprzedaży i stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych. Czy stosowanie antybiotyków u zwierząt ma być ostatecznością? Hodowcy, według wytycznych i regulacji prawnych, mają najpierw zrobić wszystko, aby nie doszło do takiej konieczności. Pierwszeństwo ma mieć profilaktyka. I tu wymieniane są jej cztery działy.
REKLAMA
Poprawa dobrostanu zwierząt. To popularne pojęcie mówi ogólnie o stanie, w którym zwierzę jest zdrowe, trzymane w odpowiednich warunkach, czuje się komfortowo, jest bezpieczne, nie cierpi z powodu takich zjawisk, jak ból, strach i niepokój. Człowiek może na podniesienie poziomu dobrostanu wpłynąć poprzez żywienie, warunki utrzymania, ale też opiekę i profilaktykę. W ramach profilaktyki mieści się ochrona zwierząt gospodarskich. Tu w szeregu zadań są m.in.: zachowanie wysokich kompetencji personelu czy stosowania właściwej technologii chowu zwierząt, kontrolowania ich zdrowia według przyjętej praktyki. Profilaktyka obejmuje też opiekę nad zwierzętami chorymi. A jeśli trzeba, ich izolację lub wzywanie lekarza weterynarii. I tu należy pamiętać, że tylko lekarz weterynarii może decydować o wprowadzeniu antybiotyków do leczenia zwierząt. W skrócie dodajmy, że działania profilaktyczne w zakresie dobrostanu to także m.in. utrzymanie i higiena budynków oraz pomieszczeń (od stężenia gazów po oświetlenia i swobody ruchów zwierzęcia).
Bioasekuracja, jedno z popularniejszych określeń we współczesnym rolnictwie narażonym na występowanie i rozprzestrzeniania się chorób. Występuje w wielu materiałach publikowanych w AgroTygodniku. Przypomnijmy w skrócie, że wszelkie praktyczne czynności wykonywane w ramach biobezpieczeństwa mają za cel spowolnić rozprzestrzenianie się patogenów (wirusów, bakterii, pasożytów, grzybów). Zasady i lista działań są bardzo szerokie, ale mieszczą się w bioasekuracji zewnętrznej fermy, bioasekuracji wewnętrznej oraz w zarządzaniu zakażonym stadem.
W tym, aby antybiotyk mógł być najpóźniejszą fazą leczenia, ma pomóc chociażby niedopuszczenie do zachorowania. Prowadzący szkolenia podkreślali znaczenie szczepień ochronnych. Oceniane są jako najbardziej skuteczne działania profilaktyczne w zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych wywołanych przez wirusy oraz bakterie. Z prezentacji Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie dowiadujemy się, że:
Ponadto program profilaktyki przypomina o odrobaczaniu, ale też przewiduje szereg rozwiązań alternatywnych. ODR szkoli, że należą do nich użycie zakwaszaczy, probiotyków, prebiotyków, synbiotyków, preparatów ziołowych i wyciągów roślinnych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz