Dariusz Szulc, Bartosz Babiński, Patryk Kaszczyszyn. Trudno wyobrazić sobie współczesną historię Tucholanki bez tych piłkarzy. W sobotę to oni byli bohaterami wyjątkowego, wzruszającego wydarzenia, które poprzedziło ligowy pojedynek drużyny seniorów.
Tucholanka Tuchola postanowiła uroczyście uhonorować trzech piłkarzy, którzy zakończyli swoją zawodniczą aktywność. Wymienieni wyżej gracze to bezsprzecznie symbole sekcji piłkarskiej miejscowego klubu. To zawodnicy wyjątkowo zasłużeni, którzy przez wiele sezonów byli podporami i liderami drużyny. Ich indywidualne, sportowe losy obierały różne ścieżki. Wyróżnia się dorobek Patryka Kaszczyszyna, który - co prawda nie w Tucholance, a w barwach Chojniczanki - z powodzeniem występował na wyższych szczeblach ligowej hierarchii piłkarskich rozgrywek w Polsce. Dariusz Szulc za to potrafił łączyć dwie role jednocześnie: zawodnika i trenera pierwszej drużyny (aktualnie opiekuje się jednym z roczników piłkarskiej młodzieży). Pierwszym skojarzeniem w przypadku Bartosza Babińskiego jest natomiast opaska kapitańska, którą dzierżył przez wiele lat wzorowo wywiązując się z roli kapitana.
Trio zostało uhonorowane przez klub w sobotę tuż przed meczem Tucholanki w ramach rozgrywek klasy A. Nie obyło się bez okolicznościowych pucharów czy związkowych pamiątek. Uwagę przykuły symboliczne prezenty: oprawione koszulki i zbiory licznych archiwalnych zdjęć. Łzy wzruszenia w tej sytuacji były czymś naturalnym.
Pełną relację zarówno z tego wydarzenia, jak i ligowego pojedynku Tucholanki, znajdziesz w najbliższym numerze Tygodnika Tucholskiego. Ukaże się w środę 10 listopada - DZIEŃ WCZEŚNIEJ ze względu na przypadające w czwartek święto i dzień wolny od pracy. Poniżej galeria zdjęć z "pożegnania" piłkarzy Tucholanki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz