Zamknij

Przegrana z liderem. Rawys CEO traci już do niego 4 punkty. Co dalej?

08:59, 10.06.2021 Tekst i fot. Michał Bełdzikowski Aktualizacja: 10:47, 10.06.2021
Skomentuj

Rawys CEO Raciąż przegrał na wyjeździe z liderującym zespołem LKS-u Dąbrowy Chełmińskiej, co bardzo komplikuje walkę drużyny o bezpośredni awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Ale...

Dwie czołowe drużyny A-klasy pojedynkowały się wczoraj - w środę 9 czerwca. Gospodarze od pierwszych minut wyglądali na pewniejszych na każdym polu. Raciążanie byli zbici z pantałyku, gdy miejscowi zakładali intensywny pressing. Spięcie w szeregach drużyny Przemysława Talarka było na tyle duże, że sparaliżowało poczynania ofensywne przyjezdnych. Niespecjalnie na boisku wyróżniała się formacja pomocy gości. Dużo strat, nerwowości i niedokładności było wodą na młyn dla gospodarzy. Pierwsza bramka zdobyta była po rzucie rożnym. Chwile później mógł być remis, ale Damian Rybacki zmarnował rzut karny. Dąbrowa sprawiała wrażenie zespołu o klasę lepszego i udokumentowała to świetnym trafieniem ze skraju pola karnego w samo okno bramki Macieja Borzyszkowskiego. Wynik 2:0 to był najniższy wymiar kary za błędy, które miały miejsce w defensywie. Druga część gry to dalsza dominacja zespołu zza Wisły. Dwie poprzeczki – w tym po uderzeniu z 35 metrów. Do siatki wpadła jednak piłka teoretycznie niemająca prawa tam się znaleźć. Po zamieszaniu w polu karnym i przy niewielkiej luce między zawodnikami napastnik gospodarzy umieścił piłkę w siatce. Gra Rawysa ruszyła chwilę po 70 minucie. Gola ustrzelił Mateusz Pril po dośrodkowaniu Tomasza Kursa. Mimo przewagi – bo drugą żółtą kartkę otrzymał zawodnik Dąbrowy - zawodnicy z Raciąża atakowali bez wiary. Gra była niedokładna, bez pomysłu i rwana.

Walka o baraż?
Wynik końcowy tego meczu oznacza jedno – Rawys traci do lidera już 4 punkty. Do końca rundy wiosennej A-klasy naszej grupy zostały trzy spotkania. Nasi rywale to Fala Świekatowo, Grom Więcbork oraz Piaski Bydgoszcz. Wystarczy zwyciężyć jedno spotkanie i baraże o awans staną się faktem. Zdobycie bezpośredniego awansu jest już bowiem mało prawdopodobnym scenariuszem. LKS Dąbrowa Chełmińska gra z GLKS Dobrcz, Tarpanem Mrocza i Gromem Osie. Ci ostatni tracą pięć oczek do wiceliderów z Borów Tucholskich. 

LKS Dąbrowa Chełmińska 3:1 (2:0) Bramka: Mateusz Pril (73)

Rawys: Borzyszkowski, Wera, Suwalski (45 Krajna), Nalewaj, Schreiber, Pril, Prill (58 Kurs), Damian Rybacki (67 Linda), Dominik Rybacki, Pasiński, Mocek

(Tekst i fot. Michał Bełdzikowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%