Zamknij

Myśliwiec Gostycyn uroczyście obchodził swój jubileusz. ZDJĘCIA - GALERIA NR 2

Jarosław KaniaJarosław Kania 20:19, 23.02.2025 Aktualizacja: 00:07, 24.02.2025
Skomentuj 60-lecie Myśliwca to nie tylko historia, ale także przyszłość klubu. W imprezie uczestniczyli młodzi piłkarze klubu. Fot. Jarosław Kania 60-lecie Myśliwca to nie tylko historia, ale także przyszłość klubu. W imprezie uczestniczyli młodzi piłkarze klubu. Fot. Jarosław Kania

Uroczysta gala w hali gostycyńskiego Centrum Sportowo - Rekreacyjnego była podsumowaniem sześciu dekad lokalnego klubu. Myśliwiec Gostycyn zorganizował swój jubileusz godny mistrzów i ludzi, którzy znają swoją wartość oraz pozostają wdzięczni poprzednikom torującym klubowi drogę do sukcesów. Spotkanie zgromadziło wiele pokoleń, sportowców wielu dyscyplin. Poza słowami wspomnień i podziękowań, które zdominowały uroczystość, kilka atrakcji zapewniło świetną zabawę.

Takiego wystroju gostycyńska hala jeszcze nigdy dotąd nie miała. Trybuny zmieniły swoje położenie, krzesła ustawione rzędami z proporczykami klubowymi zachęcały do zajęcia miejsc, a wokół uwagę przykuwały wystawki pamiątek, dyplomów, pucharów, przedmiotów i artykułów prasowych związanych z Myśliwcem - od najwcześniejszych lat jego powstania.

Hala szybko zapełniła się gośćmi, a byli wśród nich, poza oficjelami, mali piłkarze Myśliwca, dorośli piłkarze, mieszkańcy gminy i wszyscy, którzy chcieli odbyć podróż przez wieki, bo Myśliwiec istnieje już na przełomie dwóch wieków.

Franciszek Oleszkiewicz jest uznawany za ojca Myśliwca. Obecny na spotkaniu odebrał wiele słów wdzięczności, bo to on przyczynił się bezpośrednio do założenia klubu z obecnie istniejącą nazwą. Jerzy Weltrowski i Maria Grobelska to kolejni ludzie, bez których rozwój klubu byłby niemożliwy. To jednak lata sześćdziesiąte wyznaczają początek zwartej historii Myśliwca Gostycyn. Piłka nożna, jako najpopularniejsza dyscyplina sportu, rządziła w Gostycynie. Nie każdy jednak wie, że istniały też sekcje zapasów, podnoszenia ciężarów i szachów.

Jeśli są urodziny, to na nich nie wypada pojawić się bez prezentu dla jubilata. Upominki były z jednej strony przewidywalne, z drugiej opatrzone świetnym opisem. Sprzęt sportowy trafił w odpowiednie ręce. Słowa i wspomnienia zdominowały jubileuszową uroczystość, ale było też coś z czystej rozrywki i ku uciesze najmłodszych.

Całą galę, jej opis i tajemnicę magicznych piłek czy tańca pewnego mistrza i młodych piłkarzy z futbolówką można poznać w najbliższym numerze "Tygodnika Tucholskiego".

NIŻEJ DRUGA CZĘŚĆ GALERII ZDJĘĆ

[FOTORELACJA]3978[/FOTORELACJA]

PIERWSZĄ PARTIĘ ZDJĘĆ OPUBLIKOWALIŚMY TUTAJ:

[ZT]20258[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%