Zamknij

Na parkiecie ZSLiT piłkarze zagrali w rytm WOŚP. Zabrzmiało "siema".

19:30, 28.01.2024 Jarosław Kania Aktualizacja: 11:00, 29.01.2024
Skomentuj Zwycięzcy turnieju z trenerem Przemysławem Podlewskim. Zwycięzcy turnieju z trenerem Przemysławem Podlewskim.

Jak zwykle podczas turniejów dobroczynnych, w orkiestrowym graniu na parkiecie nie było podziału na klubowe sympatie. Zagrali sportowcy na co dzień rywalizujący w ligach, nie zabrakło też innych - na placu gry i na trybunach.

Sport i dobro łączą ludzi zupełnie różnych w jednym, szlachetnym celu i regularnie co roku, gdy WOŚP zaczyna robić pozytywny hałas w całym kraju. Jednym z tysięcy wydarzeń, gdzie można było połączyć swoje siły w słusznej sprawie, był XXIII Turniej Piłki Nożnej Halowe o Puchar 32. Finału WOŚP. W sali sportowej ZSLiT na Świeckiej stawiło się aż szesnascie zespołów. Każda drużyna na szlachetny cel wrzucała do orkiestrowej puszki 300 zł. Na rozgrywkach można było zobaczyć piłkarzy grających w borowiackich klubach. Miło było też widzieć sportowców, którzy swego czasu odwiesili buty na kołek, a teraz chętnie dali z siebie wszystko na parkiecie. Nierzadko piłkarzy wspierały ich dzieci, co miało oczywiście walor wychowawczy, bo przecież przykład idzie z góry. 

Wszystkie zespoły podzielono na cztery grupy, gdzie grano systemem każdy z każdym. Awansowały po dwa zespoły, które układem krzyżowym grały o dalszy awans. Po wyjściu z grupy obowiązywał system pucharowy. W ten sposób utworzono grupy grające o zwycięstwo w całym turnieju. Mecze trwały po 12 minut. Sędziowali je: Wojciech Kociński, Piotr Pozorski i Henryk Zielinski. Przy stoliku sędziowskim dokumentację zawodów prowadziła Patrycja Chęś

- Nie zawiedli nas tucholscy i nie tylko sportowcy - mówi koordynator turnieju Jacek Jeziorski. - Poziom piłki dziś jest wyrównany, a najbardziej, nie ukrywam, cieszy zapełniająca się puszka, bo wrzucają do niej pieniądze nie tylko sami zawodnicy. Dopisali też kibice. Wyjątkowe są dziś ekologiczne medale dla piłkarzy, które drewna wykonali pracownicy internatu naszego technikum leśnego. 

Dużo dobrych gestów

Postawa fair play na parkiecie idealnie odpowiadała przesłaniu rozgrywek. Gestów serdeczności nie zabrakło także między meczami, szczególnie gdy spotkali się dawno nie widziani, życzliwi sobie ludzie. Jak podkreślano, dzieje się to tyłków dniu takim, jak ten, czyli podczas orkiestrowego grania. 

W rozgrywkach ćwierćfinałowych i wyższych wyniki były wyrównane, a wygrana była często odnotowana dzięki albo przewadze jednego gola, albo po serii rzutów karnych. Potęgowało to sportowe napięcie, dodawało emocji i przynosiło zwykłą radość. 

Jak zapowiedzieli organizatorzy, puszka z datkami zostanie przekazana do tucholskiego sztabu WOŚP. W ceremonii dekoracji brał udział m. in. szef tego sztabu Dariusz Kotlenga. Poza wyjątkowymi medalami rozdano też statuetki dla wyróżniających się piłkarzy i dyplomy. Orkiestrowe "siema" zakończyło turniej. Obiecano sobie spotkanie w przyszłym roku. 

 

I miejsce - Tucholanka Junior Czerwoni

II miejsce - Geodezja Maciej Korzuch 

III miejsce - Tucholanka Old Boys

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%