Zamknij

Nasze dziewczęta mistrzyniami Polski z Tęczą Bydgoszcz! Dwie z Tucholi, jedna z Kamienicy

20:09, 14.01.2024 Jarosław Kania, fot. nadesłane Aktualizacja: 20:32, 14.01.2024
Skomentuj Tęcza Bydgoszcz - mistrz Polski 2024. Szósta z lewej w górnym rzędzie Maja Wiśniewska. W dolnym rzędzie trzecia z lewej Patrycja Gwizdała, siódma Zuzanna Czapiewska. Fot. kobiecysoccer Tęcza Bydgoszcz - mistrz Polski 2024. Szósta z lewej w górnym rzędzie Maja Wiśniewska. W dolnym rzędzie trzecia z lewej Patrycja Gwizdała, siódma Zuzanna Czapiewska. Fot. kobiecysoccer

Dziewczęca piłka święci triumfy - trzy zawodniczy pochodzące z powiatu tucholskiego (jedna z Kamienicy i dwie z Tucholi) przywiozły z dalekiego Śląska złote medale. Uczestniczyły w mistrzostwach Polski kategorii U17. 

Dziewczęta z powiatu grające w szeregach Tęczy Bydgoszcz w odległym Sosnowcu wywalczyły tytuły młodzieżowych mistrzyń w futsalu. Na swoim koncie dziewczęta mają też strzelone bramki i zdobyte wyróżnienia.

Trzy doświadczone piłkarki, które dwie stawiały pierwsze kroki w Tucholance (Patrycja Gwizdała i Zuzanna Czapiewska) i jedna z Myśliwcu Gostycyn (Maja Wiśniewska), zdobyły z zespołem Tęczy Bydgoszcz mistrzostwo Polski, a wszystko to na Śląsku. W Sosnowcu odbyły się finały Mistrzostw Polski U17 w Futsalu (12 - 14 stycznia).

Dziewczęta grające z różnym stażem z bydgoskiej drużynie rozegrały w śląskiej hali sportowej sześć meczów. Zajęły pierwsze miejsce w grupie, pozostawiając w pokonanym polu zespoły z: Tczewa, Rybnika i Targowiska. Zwycięsko kroczyły ku wielkiemu finałowi, ostatecznie w walce o złote krążki, pokonując dziewczęta z Diamentów Warszawa 1:0.

 - Czuję zmęczenie, ale jestem szczęśliwa. Przygotowywałyśmy się specjalnie do tych finałów - oświadczyła Maja Wiśniewska z Kamienicy.

Dla tucholanek - Patrycji Gwizdały i Mai Wiśniewskiej - jest to pierwszy medal w futsalu i od razu złoty. Większe doświadczenie i tym samym więcej medali ma Zuzanna Czapiewska, która w Bydgoszczy gra co najmniej osiem lat. Dla Zuzi to drugi złoty medal w futsalu, wcześniej było też srebro. Patrycja i Maja wpisały się na listę strzelczyń. Pierwsza cztery razy pokonywała bramkarki rywalek, Maja dwa razy cieszyła się ze zdobytych goli.

 - Wracamy do domu, więc czas na odpoczynek i oswojenie się z życiowym sukcesem - mówi Patrycja Gwizdała. - Potwierdziło się, że ciężka praca przynosi efekt. Pamiętamy, że w Tucholi pokochałyśmy piłkę; dziękujemy swoim trenerom i działaczom. 

 - Czekałam na to, nie tylko ja, ale cały zespół - dodaje Zuzia Czapiewska. - Obyło się bez nieprzewidzianych okoliczności, bez kontuzji. Nie ustajemy w treningach, a medale nas wprawiają w zachwyt i motywują do dalszej pracy nad sobą.

Dodatkowy plus: Patrycja Gwizdała została MVP grupowego meczu z rybniczankami. O sukcesie Borowiaczek grających nad Brdą napiszemy wkrótce więcej.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%