W niedzielę w Gostycynie nie zabrakło chętnych, którzy grali, odbijali, maszerowali czy też jeździli na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Każdy, kto mógł i kto chciał dorzucił swoją cegiełkę. Łącznie udało się zgromadzić ponad 35 tys. zł
35.388,30 zł, 17,28 euro i 22,50 kun - tyle zebrał do tej pory (poniedziałek) sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gostycynie. Ale jak podaje szefowa sztabu Roma Żmudzka to nie jest ostateczny wynik, ponieważ aktywna jest jeszcze e-skarbonka.
- Mimo trudnych warunków pogodowych jesteśmy zadowoleni z przebiegu finału - mówi. - Wolontariusze dali z siebie wszystko, co mogli dać.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w gostycyńskim sztabie grała już w zasadzie od kilku tygodni. Wtedy w świat poszły pierwsze informacje o licytacjach. Kumulacja nastąpiła w ostatnich dniach, kiedy aukcje można było oglądać na żywo. Sporo też się działo w sam weekend w realu. W Centrum Sportowo-Rekreacyjnym odbył się turniej siatkówki, a w niedzielę na hali zaplanowano turniej tenisa stołowego, turniej piłki halowej oraz mecz oldbojów. W południe w trasę po gminie ruszył też strażacki wośpowóz. Wraz z wolontariuszami strażacy odwiedzili mieszkańców Piły, Łyskowa, Wielkiego Mędromierza, Przyrowy, Wielkiej i Małej Kloni, Bagienicy, Pruszcza i Kamienicy. Na ulicach, w tym również na terenie całego Gostycyna kwestowało łącznie 35 wolontariuszy. Wszyscy oni spotkali się w godzinach popołudniowych w sztabie jakim tradycyjnie stał się Gminny Ośrodek Kultury w Gostycynie po to, by zdać relacje z kwesty i przekazać puszki do liczenia. W siedzibie gostycyńskiego WOŚP-u odbierano również wylicytowane w formie online gadżety, vouchery i upominki m.in. sesje zdjęciowe, tatuaże, wizyty u dietetyka, biżuterię, rękodzieło, sery, miody, torty, książki. Były też vouchery na usługi fryzjerskie, stylizację rzęs, brwi i paznokci, bukiety kwiatów, pizzę lub wspólną kolację.
Poza tym można było wykupić dodatkowe, wystawione na aukcyjnym stole rzeczy. O godzinie 18.00 ruszył koncert z udziałem lokalnych zespołów i wokalistów. Widzowie mieli szansę oglądać i podziwiać występy muzyczne i pokazy taneczne grup działających przy GOK. W międzyczasie uruchomiono orkiestrową kawiarenkę, w której pierwsze skrzypce grały świeżo pieczone, ciepłe gofry. Oczywiście dochód z całego spotkania trafił do jednej ze skarbonek.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz