Kęsowo po raz kolejny zagrało z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. 30. Finał przyniósł nowy, imponujący wynik. Wspólnymi siłami udało się zebrać 11.220,09 zł.
W niedzielę, od rana na ulicach miejscowości gminy Kęsowo pojawili się wolontariusze - Martyna, Dominika, Wiktoria, Marta, Michasia, Oliwia, Monia, Zuza, Rozalia i Amelia.
- Dziewczęta kwestowały przed kościołami. Były też w Tucholi i Chojnicach - podpowiada opiekun kęsowskiego sztabu Renata Malinowska.
Puszki stały się też nieodzownym elementem przygotowanych w ramach 30. Finału WOŚP niedzielnych imprez, a trochę tego było. W hali Szkoły Podstawowej w Kęsowie rozegrano turniej piłki ręcznej. W Wiejskim Domu Kultury panie, dziewczęta, a także i dzieci wzięły udział w "godzinnej zumbie dla każdego", którą poprowadziła Monika Kowalewska. Jak mówiły uczestniczki - dzisiaj było nadzwyczaj "lajtowo". Jak przychodzimy na zumbę w tygodniu to dopiero jest wycisk.
Później nastąpił finał finałów. W pierwszej kolejności podsumowano aukcje internetowe. Ich zwycięscy mogli odebrać zakupione gadżety. Po tym prowadząca spotkanie Izabela Modrzejewska przeszła do licytacji. W mgnieniu oka poszły koszyki pełne serów i słodkości. Do wylicytowania były też liczne vouchery m.in. weekend w SPA w Sopocie dla dwojga, który wylicytowano za 450 zł, zabieg protetyczny, torty, karnety do sali zabaw tucholskiego ZAZ-u dla grup zorganizowanych, sesja fotograficzna, kolacje w restauracjach "WinoGrono" i "Grasz w zielone?", zabiegi kosmetyczne oraz fryzjerskie. Sporo było też gadżetów: kolorowe dresy, które w wyjątkowy sposób jeszcze przed główną licytacją zaprezentowała Kamila Zimorska, śpiwory dla niemowlaków, kartki, figurki, łapacz snów, bukiety i okazjonalne ozdoby. W ramach tych wszystkich licytacji do przypisanej do domu kultury i biblioteki skarbonki udało się zebrać łącznie 4.800,75.
Atrakcji było jeszcze dużo, dużo więcej: koncert zespołu "Pod wspólnym dachem" i występy dzieci uczęszczających na zajęcia wokalno-instrumentalne do WDK oraz degustacja smakołyków, które przygotowały panie z kół gospodyń wiejskich m.in. z Drożdzienicy i Przymuszewa. Była kawa, słodkości, ale też i pożywna zupa i rozgrzewające WOŚP-owe serca napoje. W ciągu całego dnia z kwesty ulicznej zebrano łącznie 6.420,12 i 7 euro . Natomiast puszka stacjonarna jak już wspomnieliśmy przyniosła dochód w wysokości 4.800,75 zł. W sumie dało to 11.220,82 zł i 7 euro. Tym samym Kęsowo ustanowiło podobny do ubiegłorocznego wynik zbiórki.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnik.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz