Były wróżby i czary, nimfy i czarownice, tańce i śpiew oraz wiele innych atrakcji, które czekały na przybyłych na sobotnie obchody Misterium Nocy Świętojańskiej przy Gminnym Ośrodku Kultury w Gostycynie. Impreza, jak na świętojańską przystało, odbyła się w niepowtarzalnej scenerii księżycowej nocy.
Przeprowadzane w trakcie Nocy Kupały zwyczaje i obrzędy słowiańskie miały zapewnić świętującym zdrowie i urodzaj. W czasie tej magicznej nocy rozpalano ogniska, w których palono zioła. Skakanie przez nie i tańce wokół ogniska miały oczyszczać, chronić przed złymi mocami i chorobą, a palenie magicznych ziół, zapewniało urodzaj. W trakcie radosnych zabaw odbywały się różnego rodzaju wróżby i tańce. Młode dziewczęta plotły wianki z kwiatów i magicznych ziół, wpinały w nie płonące łuczywo i w zbiorowej ceremonii ze śpiewem i tańcem powierzały wianki falom rzek i strumieni. Z kolei chłopcy czekając na łut szczęścia starali się te wianki wyłapywać. Każdy, któremu się to udało, wracał do świętującej gromady, by zidentyfikować właścicielkę wianka w nadziei na wspólny spacer.
Wydarzenie nawiązujące do Nocy Kupały tradycyjnie przygotował Gminny Ośrodek Kultury w Gostycynie. Tego wieczoru nie mogło zabraknąć czarów, wróżb, tajemnych znaków i przedniej zabawy. Biesiadny klimat spotkania w Noc Kupały w pełni oddały zespoły z miejscowego ośrodka kultury. W księżycowym kręgu tańcem kusiły wiedźmy, zebrane na sabacie czarownic. Żywiołowe, biesiadne piosenki i uśmiechnięte wokalistki śpiewem i tańcem opowiedziały niezwykłą historię sobótkowej nocy. Zamknięte w barwnym świetle i dźwięku Misterium Nocy Świętojańskiej przeniosło wszystkich w odległe czasy słowiańskich zwyczajów i tajemnic.
Po przedstawieniu, przy dogasających pochodniach był czas na rozmowy z aktorami i słodkie biesiadowanie przy stoisku z kuchami pań z Koła Gospodyń Wiejskich z Przyrowy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz