Zamknij

Zamordowano tam 12 osób. W tajemniczym Lesie Krajeńskim nowy pomnik już jest ZDJĘCIA

11:06, 17.12.2020 K.T Aktualizacja: 11:28, 17.12.2020
Skomentuj

W październiku 1939 roku rozstrzelano tam najprawdopodobniej więźniów z obozu w Radzimiu. Pomnik ustawiono w środku lasu już blisko 50 lat temu – wykonany został w kęsowskiej szkole przez Adama Gnacińkiego wraz z uczniami. Oryginalna tablica właśnie została odnowiona, pamięć po tragicznych wydarzeniach z Lasu Krajeńskiego nie ginie.

Miejsce stosunkowo trudno dostępne, zapewne w głównej mierze z tego powodu od lat zapomniane. Do Lasu Krajeńskiego nie prowadzi prosta droga. Jadąc z Kęsowa w stronę Drożdzienicy, mniej więcej na wysokości Krajenek, należy skręcić w prawo, w gruntówkę przecinającą pola. Po około 2 kilometrach zaczyna się las – mocno zniszczony i przerzedzony po nawałnicy, która nawiedziła nasz region ponad 3 lata temu. Jeszcze kilkaset metrów i tym razem skręcamy w lewo – dalej już nie pojedziemy, trzeba przygotować się na spacer.

Przywiezieni z obozu w Radzimiu
Wśród drzew jest wyjątkowo cicho. Miejsce oddalone od jakichkolwiek zabudowań, w pobliżu nie ma ruchliwych dróg. Cisza, powietrze jakby zatrzymało się w jednym miejscu. Dochodzimy do małej polany znajdujące się w naturalnym zagłębieniu. Kamila Zimorska z Gminnej Biblioteki Publicznej w Kęsowie, jednocześnie prezeska Stowarzyszenia Pomóżmy Gminie Kęsowo tłumaczy:

Tam, kawałek dalej jest jeden z bunkrów, których kilka pozostało na terenie naszej gminy po II wojnie.

To właśnie z tym mrocznym okresem historii związane są tragiczne wydarzenia z Lasu Krajeńskiego. Wspomniane stowarzyszenie przywraca pamięć o 12 osobach zamordowanych dokładnie w miejscu, do którego doszliśmy. Mordu dokonali tu Niemcy w październiku 1939 roku. Kim były ofiary?

Jak wynika z zebranych informacji, w Lasie Krajeńskim zostało zamordowanych 12 mężczyzn, najprawdopodobniej księży, przywiezionych z obozu koncentracyjnego dla mieszkańców Krajny utworzonego przez niemiecki Selbstschutz w Radzimiu. Był to obóz straceń związanych z akcją "etnicznego oczyszczania przedpola". Świadkowie wydarzeń z Lasu Krajeńskiego, będący w tym czasie na grzybach, widzieli mężczyzn porządkujących zasieki, potem byli świadkami ich rozstrzelania. Po kilku dniach okoliczni mieszkańcy usypali w tym miejscu kopiec i postawili na nim symboliczny, brzozowy krzyż

– opowiada Zimorska.

Tablica z 1969 r. jak nowa
Ciała ofiar nie spoczywają już w Lesie Krajeńskim. Po wojnie zostały ekshumowane, natomiast pierwsze miejsce pamięci powstało w latach 70. ubiegłego wieku – według informacji przekazanych przez społeczników zajmujących się tą historią. Ustawiono wtedy tablicę pamiątkową i symboliczny grób. Pomnik stworzył wraz ze swoimi ówczesnymi uczniami Adam Gnaciński, zmarły niedawno twórca ludowy z Kęsowa.

Na początku grudnia pojechaliśmy odkryć to miejsce, ponieważ okazja ku temu była wyjątkowa. Dzięki staraniom Stowarzyszenia Pomóżmy Gminie Kęsowo udało się odnowić opisywaną tablicę i stworzyć dla niej zupełnie nową oprawę. Co ciekawe, sam obelisk również odsłonił swoje tajemnice, bowiem na plecach płyty cały czas można odczytać część zamieszczonych 50 lat temu wpisów. Tylko jedno z czterech zdań jest nieczytelne, poniżej cytujemy pozostałe:

  1. "Odlew i projekt wykonane zostały na zamówienie komitetu rodzicielskiego w tutejszej pracowni szkolnej".
  2. "Odlew wykonano w szkole podst. w Kęsowie dn. 6 II 69 r. pod kier. naucz. A. Gnacińskiego".
  3. Duży wkład pracy dali: Bronisław Durejko, Kobylański, Filipiak, Muzioł, Cyborowski i cała klasa VII... [końcówka nieczytelna]".
Będzie oficjalna uroczystość
Jak podkreśla Kamila Zimorska, cały czas zbierane są dokumenty i informacje na temat wydarzeń mających miejsce w Lesie Krajeńskim w czasie II wojny światowej.

Chcemy dokładnie opisać tę tragedię i wykonać tablicę informacyjną. Umieścimy ją przy pomniku, aby osoby nieposiadające wiedzy na temat tej historii, mogły ją zdobyć 

– dodaje nasza rozmówczyni.

Miejsce pamięci narodowej zostanie na nowo oznaczone. Ponadto stowarzyszenie wytyczy w lesie szlak pieszy prowadzący wprost do pomnika. Las Krajeński wrócić ma na mapę obchodów świąt narodowych, które celebrowane są w gminie Kęsowo. Jak zapowiada Kamila Zimorska, pierwsza uroczystość związana z oficjalnym odsłonięciem odnowionego pomnika odbędzie się w okolicach marca/kwietnia 2021 roku. Na przywrócenie pamięci tragicznych wydarzeń z Lasu Krajeńskiego Stowarzyszenie Pomóżmy Gminie Kęsowo otrzymało dofinansowanie w kwocie 7000 zł z Fundacji Orlen.

Poniżej zamieszczamy zdjęcia z Lasu Krajeńskiego.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%