Zamknij

Ostra krytyka Daniela Kożucha, wójta gminy Śliwice. Co na to radny powiatowy i starosta?

13:49, 01.03.2019 Aktualizacja: 13:49, 01.03.2019
Skomentuj

– Jeżeli ktoś nie ma – powiem w cudzysłowie – przysłowiowych, konkretnych „jaj”, to nie powinien piastować takich stanowisk, bo tylko mieszkańcom krzywdę robi – mówił Daniel Kożuch, wójt gminy Śliwice na zebraniu w Lipowej. Kogo dokładnie miał na myśli?

W zebraniu sołectwa Lipowa uczestniczył m.in. radny powiatowy Andrzej Pruszak. Daniel Kożuch, wójt gminy Śliwice miał mu sporo do zarzucenia. Powiat Tucholski zgłosił do zarządzania kryzysowego wniosek o przebudowę krótkiego odcinka z Lipowej do granicy z województwem pomorskim, a nie dłuższego ze Śliwic do Lipowej. Przypomnijmy, że gmina Śliwice wykonała projekt i przekazała go powiatowi.


Być może w następnych latach złożą kolejne wnioski. Mieli w tym roku złożyć, ale nasi radni byli za ciency. Andrzej jest w koalicji, słabo pilnował naszego tematu, bo jest tylko złożony wniosek na odcinek od końca nowego asfaltu do Mosnej

- mówił Daniel Kożuch.
Później dyskusja zeszła na temat niszczenia dróg przez transporty drewna po nawałnicy. Daniel Kożuch podkreślał, że chociaż Śliwic nie dotknął żywioł (z wyjątkiem części Okonin Nadjeziornych), ów transport jeździł również trasą do Śliwic. Wspominał, że starostwo ma starać się o kolejne pieniądze na usuwanie zniszczeń dokonanych w wyniku transportu drewna.
To tylko jedna z uwag, które przedstawił wójt. Podczas zebrania Andrzej Pruszak odpowiedział krótko: „W 80 % mijasz się wójcie z prawdą”. Dlaczego nie podjął rękawicy?


Nie wiem, skąd się bierze tyle nienawiści do drugiego człowieka. Trudno mi z wójtem dyskutować. Co do kwestii drogi do Mosnej: nie będę komentował słów wójta. Zostawię to mieszkańcom, którzy będą tamtędy jeździć

– mówi Andrzej Pruszak.

Na wielu zebraniach sołeckich w gminie Śliwice pojawia się temat napoleonki, czyli trasy Tuchola-Tleń. Mieszkańcy często alarmują, że pobocza są w koszmarnym stanie, a droga jest zbyt wąska.

To jest wina ówczesnej starosty, koleżanki pana Andrzeja Pruszaka i mogę mówić nazwisko, bo to jest osoba publiczna

– mówił na zebraniu wójt.

"Niektóre osoby nadają się na odpowiednie stanowisko, inne nie. Jeżeli ktoś nie ma – powiem w cudzysłowie – przysłowiowych, konkretnych „jaj”, to nie powinien piastować takich stanowisk, bo tylko mieszkańcom krzywdę robi". Kogo miał na myśli Daniel Kożuch, mówiąc te słowa? W jego wypowiedziach pojawiło się nie tylko nazwisko Andrzeja Pruszaka, ale i Doroty Gromowskiej oraz Michała Mroza. Zapytaliśmy ich o to, jak skomentują krytykę wójta Śliwic. Co odpowiedzieli? Więcej na ten temat piszemy w nowym "Tygodniku"!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%