Coroczna impreza z okazji Dnia Dziecka w Bysławiu z logistycznych względów przeniosła się z plaży nad jeziorem na teren Szkoły Podstawowej w Bysławiu. Organizatorzy skorzystali z bliskiej lokalizacji... lokalu wyborczego. Oficjalnie zachęcali dzieci do zabawy, a ich rodziców do udziału w wyborach prezydenckich. 

Treściwe kilka godzin atrakcji wypełniły Dziecka w Bysławiu. Za organizację zabrali się sołectwo Bysław z sołtysem Wojciechem Słupińskim na czele, KGW Borowiacka Kraina i OSP Bysław, a także Szkoła Podstawowa i działające przy niej stowarzyszenie "Dobrze, że Jesteś!", miejscowa firma Bogsia oraz Biblioteka-Centrum Kultury i Promocji Lubiewo.

Akurat w tym roku organizatorzy nie mogli skorzystać z terenu plaży, bo trwa w jej obrębie duża inwestycja związana z budową bistro. Nie ma tego złego, Dzień Dziecka 1 czerwca udało się zrealizować na terenie szkoły. Dzieciaki nie schodziły z dmuchańców, korzystały z animacji, konkursów. Zajadały się watą cukrową, albo wspólnie z rodzicami smakołykami przygotowanymi przez gospodynie. Chętnie wsiadały do zabytkowego wozu miejscowych druhów i brały udział w strażackich zabawach.

Dzień Dziecka miał swoje ważne tło. Otóż w pobliżu imprezy, w szkole, znajdował się lokal wyborczy. Sołectwo dołączyło do akcji marszałka województwa kujawsko-pomorskiego, która promowała jak największą frekwencję w drugiej turze wyborów prezydenckich. Ta odbywała się właśnie 1 czerwca. "Dzieci świętują - dorośli głosują" - takie hasło towarzyszyło festynowi profrekwencyjnemu w Bysławiu.

ZDJĘCIA:

[FOTORELACJA]4331[/FOTORELACJA]