Radni w gminie Lubiewo zdecydowali, że sezon kąpielowy nad Jeziorem Bysławskim rozpocznie się od początku letnich wakacji. Nie oznacza to jednak, że bez przeszkód będziemy mogli korzystać z uroków plaży pod nadzorem ratowników. Przyczynę tej sytuacji przedstawia wójt Joanna Jastak. Wiemy również, że w powstającym po lewej stronie kąpieliska bistro najprawdopodobniej nie napijemy się kawy w nadchodzącym sezonie letnim – mimo wcześniejszych zapowiedzi. Dlaczego?

Nad popularnym Jeziorem Bysławskim trwa przebudowa budynku, który stoi po lewej stronie plaży. W ostatnich latach mieścił się tam amfiteatr i zaplecze socjalne, a obecnie trwają prace nad rozbudową nowoczesnej infrastruktury, na którą składać się będzie przede wszystkim całoroczny budynek gastronomiczny. Będzie cechował się on wieloma przeszkleniami i elementami z drewna. Środki na inwestycję pozyskano z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych oraz Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Całkowity koszt przedsięwzięcia wynosi 1.963.695 zł. Umowę na to zadanie 20 września 2024 r. podpisała gmina z wykonawcą, firmą ELMAL Zakład Remontowy Budownictwa Adamczewski Eliasz. Czas na realizację zadania określono na 10 miesięcy. Co za tym idzie termin na zakończenie prac upływa 20 lipca.

Przypomnijmy, że kąpielisko nad jeziorem w Bysławiu cieszy się dużą popularnością wśród lokalnych mieszkańców gminy oraz powiatu i turystów z bardziej oddalonych części kraju. Popularności sprzyja położenie plaży, której teren sąsiaduje bezpośrednio z DW240, a także czuwanie nad bezpieczeństwem przez ratowników wodnych. Potencjał tego miejsca miał zostać wzbogacony już tego lata poprzez funkcjonowanie bistra i ogólną modernizację lewej części plaży. Docierające komunikaty z Urzędu Gminy Lubiewo wskazywały, że niemal pewnym jest taki stan rzeczy od początku wakacji. Ale obecnie sytuacja nie rysuje się już w tak jasnych barwach, czego dowiadujemy się od wójt Joanny Jastak.

Jakie są powody opóźnienia rozpoczęcia sezonu kąpielowego?

Na kwietniowym posiedzeniu Rady Gminy Lubiewo przyjęto uchwałę, na mocy której sezon kąpielowy nad Jeziorem Bysławskim rozpocznie się od początku wakacji, tj. 28 czerwca. Okazuje się jednak, że z powodu inwestycji trwającej po lewej stronie plaży korzystający z uroków tego miejsca będą musli najprawdopodobniej liczyć się z utrudnieniami i brakiem nadzoru ze strony ratowników wodnych przez ok. 2 pierwsze tygodnie wakacji.

Wszystko idzie zgodnie z planem. Wykonawca do 20 lipca ma czas na wykonanie całości. Jesteśmy po słowie,że ten obiekt, który teraz jest budowany – pierwszy przy polu namiotowym, gastronomiczno-socjalny, w którym są toalety i otwarta kuchnia, będzie oddany pierwszy do użytku. Ma to być na przełomie maja i czerwca. Myślę, że na początku czerwca uzyskamy stosowne zgody z sanepidu i innych służb, aby akurat ten obiekt użytkować. To otworzy nam furtkę. Użytkownicy kąpieliska i plażowicze będą mogli z niego korzystać (...). W związku z tym, że nie jesteśmy w stanie zapewnić ratownikom przestrzeni socjalnej, to asekuracyjnie mówimy, że najpóźniej 10 lipca ruszy sezon kąpielowy. Wtedy już z obecnością ratowników (...). Bliższych informacji będę mogła udzielić ok. 15 czerwca, już po odbiorach 

– twierdziła Joanna Jastak. Podkreślała, że prace przebiegają zgodnie z harmonogramem. Zainteresowani będą mogli korzystać z kąpieliska, nad którym przez około dwa pierwsze tygodnie wakacji nie będą czuwali ratownicy. We wspomnianym budynku gastronomiczno-socjalnym miałyby zostać udostępnione toalety dla plażowiczów.

Wakacje jeszcze bez bistra. Są zainteresowani, aby je prowadzić

W lutym tego roku wójt na naszych łamach powiedziała, że żaden z podmiotów gminnych, tj. Zakład Komunalny ani instytucja kultury, jaką jest Biblioteka – Centrum Kultury i Promocji Gminy Lubiewo, nie chce podjąć się prowadzenia lokalu – bistra. Od Joanny Jastak dowiedzieliśmy się również, że kwestię funkcjonowania nowego punktu gastronomicznego przedyskutowała z radą. Efektem tej rozmowy była decyzja, że na przełomie marca i kwietnia gmina Lubiewo miała opublikować zapytanie ofertowe, który z lokalnych przedsiębiorców chciałby prowadzić punkt gastronomiczny nad bysławskim jeziorem. Okazuje się, że takich zapytań nie sformułowano. Dlaczego?

– Ofert nie opublikowano. Natomiast nie w formie pisemnej, ale w ustnej mamy już pytania od dwóch przedsiębiorców, którzy sami się do nas zgłosili, deklarując, że są zainteresowani. Z racji tego, że odbiór części głównej budynku byłby w końcówce lipca, a uzyskanie pozwoleń z sanepidu itd. może przypaść na sierpień lub nawet jego końcówkę, nie będzie możliwości uruchomienia bistra na ten sezon wakacyjny (...). Dlatego wydamy zarządzenie, że na terenie działki przy plaży będzie można postawić tymczasowy punkt gastronomiczny. Realnie bistro mogłoby ruszyć od września, dlatego nie wystosowujemy zapytań zbyt szybko (...). Myślałam, że firma wykona zadanie szybciej niż wynika to z zapisów w umowie – przyznaje Joanna Jastak.

Poniżej fotorelacja, która przedstawia etap inwestycji, jaki zastaliśmy na miejscu we wtorek (13 maja) przed południem. Na zdjęciach uwieczniliśmy również piękno jeziora bysławskiego.

[FOTORELACJANOWA]4233[/FOTORELACJANOWA]