Zamknij

Rynek w Tucholi ożył na świąteczny jarmark - FOTORELACJA 3

08:46, 16.12.2024 Aktualizacja: 08:58, 16.12.2024
Skomentuj Borowiacki Jarmark Świąteczny na rynku w Tucholi. Fot. Marcin Ossowski Borowiacki Jarmark Świąteczny na rynku w Tucholi. Fot. Marcin Ossowski

Borowiacki Jarmark Świąteczny odbył się w Tucholi po raz pierwszy. W najnowszej historii miasta nowością jest lokalizacja. Tak jak w wielu innych miastach i miasteczkach, jarmark z okazji nadchodzących świąt, umiejscowiono na rynku.

Jarmak na tucholskim rynku zainicjowało Muzeum Borów Tucholskich, a do organizacji wspólnie z placówką włączyli się: Gmina Tuchola, Powiat Tucholski, szereg partnerów, z Tucholskim Ośrodkiem Kultury na czele i wszystkimi lokalnymi gminami. Zaangażował się także Tygodnik Tucholski działając w okazałym domku Mikołaja i borowiackiego Gwiazdora. SZERZEJ O TYM ELEMENCIE IMPREZY PISZEMY TUTAJ:

[ZT]19252[/ZT]

Decyzja o przystąpieniu do organizacji jarmarku zapadła stosunkowo niedawno, toteż przygotowania do wydarzenia przebiegały bardzo intensywnie w ekspresowym tempie. Co najważniejsze, z osiągniętym skutkiem, czego byliśmy świadkami w sobotę 14 grudnia. Esencją każdego jarmarku są stoiska i stragany. Mimo że wokół Tucholi jarmarczna konkurencja była duża (podobne wydarzenia odbywały np. w Chojnicach, Sępolnie i kilku innych niedalekich miejscowościach), wielu wystawców skusiło się sprawdzić, jak pójdzie im handel na nowym wydarzeniu w stolicy Borów Tucholskich. Chęć wystawienia niektórzy zgłaszali nawet w przededniu imprezy. Liczba zgłoszeń oscylowała wokół 70, choć nie każdy dotarł na miejsce. W ofercie jarmarku znalazły się wytwory rękodzielnicze nawiązujące do jego borowiackiego charakteru, oryginalne ozdoby świąteczne, czy kosmetyki i swojskie produkty spożywcze. W sporej części pochodzące z domowych manufaktur lub lokalnych firm. Ofertę handlową uzupełniała zróżnicowana strefa gastronomiczna: od tradycyjnych potraw gospodyń po ofertę z food trucka, ale dostosowaną do świątecznego okresu. 

Przez 4 godziny borowiackiego jarmarku, bez dłuższej przerwy wiele działo się na scenie. Występy artystyczne od najmłodszych do najstarszych wiekiem i stażem grup. Sceniczny debiut zaliczyli... radni powiatu tucholskiego z repertuarem kolędowym. Muzykę uzupełniał teatr, a w poszczególnych przedstawieniach przewijał się borowiacki temat. 

Praktycznie przez całe wydarzenie dzieci i rodzice odwiedzali domek Mikołaja i Gwizdora. Na wspólne zdjęcia i słodki upominek. W międzyczasie trwały warsztaty z dziećmi w Muzeum Borów Tucholskich. 

Bardzo trudno będzie odpowiedzieć na pytanie, jak wiele osób przybyło na pierwszy w historii Borowiacki Jarmark Świąteczny. Ludzie bowiem stale rotowali, od samego początku. Dłuższego pobytu na rynku nie ułatwiało przenikliwe zimno (temperatura odczuwalna spadła grubo poniżej zera). 

NIŻEJ FOTORELACJA  NR 3 Z JARMARKU:

[FOTORELACJANOWA]3771[/FOTORELACJANOWA]

Na tygodnik.pl są także inne:

[ZT]19250[/ZT]

[ZT]19252[/ZT]

((pp), fot. Marcin Ossowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%