Zamknij

LIDERA MAMY! Tucholanka Kaemde długo czekała na taką rundę. Co wydarzyło się dziś na stadionie w Tucholi? / ZDJĘCIA

Piotr PaterskiPiotr Paterski 18:13, 09.11.2024 Aktualizacja: 12:26, 10.11.2024
Skomentuj Tucholanka Kaemde bo zwycięstwie ze Startem. Mistrzowie rundy jesiennej sezonu 2024/2025 Tucholanka Kaemde bo zwycięstwie ze Startem. Mistrzowie rundy jesiennej sezonu 2024/2025

Tucholanka Kaemde Tuchola cieszy się z miana najlepszego zespołu w rundzie jesiennej sezonu 2024/2025. O tym, że pozycja lidera nie jest przypadkowa, świadczą wszystkie dotychczasowe mecze (w tym 11 zwycięstw na 13 pojedynków!), a mocnym tonem potwierdza dzisiejsze zwycięstwo 6:0 ze Startem Warlubie. 

Tucholanka Kaemde Tuchola - Start Warlubie 6:0 (3:0) 

Tucholanka: Jan Wiśniewski, Jakub Rostankowski, Artur Deja, Mateusz Materac, Szymon Grudzina, Mikołaj Galiński, Patryk Nitka, Michał Wojnerowicz, Kacper Drzewiecki, Jędrzej Orzechowski, Szymon Reda (Patryk Andrearczyk, Adrian Tromski, Szymon Kołodziejski, Kajetan Kęsik, Jakub Misiak, Kacper Gerth). Trener: Arkadiusz Gostomski.

Tucholski zespół stanął dziś w ostatniej ligowej kolejce przed szansą obrony fotelu lidera, na którym zasiadł samodzielnie w ostatnich tygodniach. A tym samym przed szansą zdobycia miana najlepszej drużyny rundy jesiennej sezonu 24/25 swojej grupy klasy A. Choć ze sportowego punktu widzenia tucholskiej drużynie zależało tak jak zawsze na jak najlepszej grze, której efektem końcowym będzie zwycięstwo, trudno było porzucić myśli o możliwości udania się na przerwę zimową z najwyższym miejscem w tabeli. Zwłaszcza że akurat dziś (sobota 9 listopada) przeciwniem była drużyna z jej drugiego bieguna. 

Worek bramek musiał się rozwiązać

Start Warlubie skutecznie bronił się dziś do 28 minuty. A właściwie, miał dużo szczęścia, bo piłkarze Tucholanki w tym czasie... kalibrowali celowniki. Karnego bowiem nie wykorzystał Jędrzej Orzechowski, kolejni zazwyczaj skuteczni piłkarze zaprzepaścili w tym czasie przynajmniej trzy setki. Wydawało się jednak, że rozwiązanie worka z bramkami będzie kwestią czasu. To, jak to się stało, zasługuje na najwyższe słowa uznania. Bo uderzenie głową Patryka Nitki po rzucie rożnym było fenomenalne! MOŻNA JE (BEZ KOŃCA) OGLĄDAĆ NA FACEBOOKU TYGODNIKA! 

Od tego momentu Tucholanka tylko się rozkręcała, raz na jakiś czas porządkując szyki obronne. Start, mimo że dość tłamszony, próbował odpowiadać, jednak rzadko. Kilka razy uderzył z daleka, w tym raz interwencją musiał wykazać się Jan Wiśniewski. A w drugiej połowie doprowadził nawet do rzutu karnego. Do poziomu swoich kolegów znów jednak dostosował się tucholski golkiper broniąc strzał z wapna zawodnika Warlubia. OBRONĘ KARNEGO RÓWNIEŻ ZOBACZYSZ NA NASZYM FACEBOOKU.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Bramki tucholan wpadały systematycznie. Jędrzej Orzechowski na szpicy udowadniał, że jest strzelcem wyborowym zaliczając hattricka. Rajdami popisywał się Mikołaj Galiński wymuszając raz bramkę samobójczą Startu. Adrian Tromski nie po raz pierwszy pokazał, że może być asem w rękawie, a właściwie asem na ławce. Siał zamieszanie w drugiej połowie meczu, sam zresztą też wpisał się na listę strzelców. 

Mieliśmy dopiero 64 minutę meczu, a tablica wyników wskazywała już... 6:0. Piłkarze Tucholanki nie zamierzali marznąć, bo temperatura wskazywała zaledwie kilka stopni powyżej zera. Bawili się piłką nożną, stanowili jako cała drużyna zgrany monolit. Postrzelali jeszcze w bramkę Startu, ale mający niewiarygodny tego dnia młyn bramkarz Warlubia, do końca meczu kolejnych goli już nie wpuścił.

Ostrzymy zęby na wiosnę

Tucholanka Kaemde Tuchola po końcowym gwizdku podziękowała kibicom, którzy mimo przenikliwego chłodu, z wielką przyjemnością oglądali ich grę. Zarówno dziś, jak i przez dotychczasową rundę jesienną. Aż żal, że teraz długa zimowa przerwa, bo widać, że mamy przed oczami drużynę, która jest w wyjątkowym gazie. Tak zgranego teamu młodych sportowców nie widzieliśmy od wielu lat. Ostrzymy sobie zęby na wiosnę starając się nie pompować balonika.

[FOTORELACJANOWA]3645[/FOTORELACJANOWA]


NIŻEJ GALERIA ZDJĘĆ 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%