Wspominamy zmarłych z powiatu tucholskiego, których żegnaliśmy na łamach "Tygodnika Tucholskiego" w ciagu ostatniego roku: 2024 i ostatnich tygodni roku 2023. Przypominamy teksty, które im poświęciliśmy. Są to nauczyciele, działacze społeczni i kulturalni, przedsiębiorcy itd.
Wieloletni nauczyciel Technikum Leśnego, człowiek wielu talentów, w tym plastycznego. A także, czego nie każdy tucholanin ma świadomość "Kronikarz Tucholi". 25 października Andrzej Mieczkowski obchodziłby 94 urodziny.
Andrzej Mieczkowski (ur. 25 października 1930 r.) zmarł 7 sierpnia tego roku, ale pozostawił po sobie bogatą spuściznę twórczą i to w kilku różnych formach. Środowisko leśników doskonale pamięta go z pracy nauczyciela w Technikum Leśnym w Tucholi. Uczył tam bowiem aż 30 lat, (po tym jak 15 lat przepracował w Lasach Państwowych). Przy okazji uczniom pokazywał najbliższy świat organizując wycieczki szkolne i obozy harcerskie. Sam zresztą lubował się w turystyce, Tarty odwiedzał mając nawet 80 lat.
Tuchola poznała Mieczkowskiego m.in. przez szereg jego zainteresowań czy talentów, których zademonstrował bez liku. Malowanie, o czym ok. 20 lat temu "Tygodnik Tucholski" przygotował obszerny artykuł. Fotografowanie, czym dawał po sobie poznać w późniejszych latach przechadzając się na mieście z niewielką cyfrówką. Do tego rzeźbienie, czy - zupełnie z innej beczki - poezja. Na koncie Mieczkowski ma tomik pt. "Posłuchaj szumu drzew". Literackie zapędy pokazał przygotowując opowiadania o historii swojej rodziny.
Niewiele miast ma taką kronikę
Tucholi zostawił coś jeszcze. W Miejskiej Bibliotece Publicznej dostępna jest "Kronika Tucholi", którą, przy pomocy pracowników placówki, tworzył nieprzerwanie od 2000 roku. Obejmuje ona dzieje od... 1200 roku do 2023. W przypadku współczesnej historii miasta Mieczkowski pełną garścią czerpał m.in. z publikacji "Tygodnika Tucholskiego".
- Kronika ta przybliża nie tylko zapomniane fakty i postaci z życia Tucholi, ale jest przede wszystkim istotnym źródłem wiedzy o współczesnym mieście. Aktywność pana Andrzeja Mieczkowskiego, jego inspirujący wkład oraz całkowicie bezinteresowne poświęcenie dla kultury i historii Tucholi zasługują na ogromny podziw i szacunek. Niewiele miast może poszczycić się taką Kroniką. Mieliśmy wielkie szczęście, że pan Andrzej zamieszkał w Tucholi, którą pokochał całym sercem i duszą - w taki sposób o wieloletnim dziele Mieczkowskiego pisze sama biblioteka.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz